
Izrael oskarża 14 państw o dyskryminację
– Zagraniczne rządy nie będą ograniczać prawa Żydów do życia w Ziemi Izraela. Każde takie wezwanie jest moralnie niewłaściwe i dyskryminujące – oświadczył minister spraw zagranicznych Gideon Saar. Dodał, że decyzja o utworzeniu 11 nowych osiedli oraz oficjalnym zatwierdzeniu ośmiu istniejących ma zwiększyć bezpieczeństwo Izraela. W niedzielę 21 grudnia skrajnie prawicowy minister finansów Izraela Bezalel Smotrich poinformował, że rząd dał zielone światło inwestycjom. Argumentował, że mają one zapobiec utworzeniu państwa palestyńskiego. W odpowiedzi 14 państw, w tym Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Hiszpania i Kanada, wezwało Izrael do wycofania decyzji oraz „rezygnacji z dalszej rozbudowy osiedli”. Podkreślono, że takie jednostronne działania naruszają prawo międzynarodowe i zagrażają utrzymaniu obowiązującemu od 10 października zawieszenia broni w Strefie Gazy. Sygnatariusze potwierdzili też swoje zaangażowanie na rzecz rozwiązania dwupaństwowego.
Rząd Netanjahu powołuje się na list Balfoura
Sygnatariusz listu wezwali do cofnięcia decyzji o budowie i zatwierdzeniu osiedli zgodnie z Rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 2334 z 2016 roku. Dokument wzywa do zaprzestania budowy osiedli na ziemiach okupowanych przez Izrael i stwierdza, że stanowią one rażące naruszenie prawa międzynarodowego. Izrael z kolei twierdzi, że działa zgodnie z prawem – deklaracją Balfoura z 1917 roku. Był to list szefa brytyjskiego MSZ do barona Waltera Rotschilda i do przekazania Syjonistycznej Federacji Wielkiej Brytanii i Irlandii, w którym brytyjski rząd „przychylnie zapatruje się na ustanowienie w Palestynie narodowego domu dla narodu żydowskiego”. Celem Brytyjczyków było m.in. powstrzymanie ekspansji Francji na Bliskim Wschodzie. W tym samym czasie Wielka Brytania deklarowała poparcie dla arabskich żądań niepodległościowych, a w zamian za to Arabowie przyłączyli się do wojny przeciwko Turkom.
Izrael dzieli Zachodni Brzeg
Władze Izraela usankcjonowały w tym miesiącu 19 żydowskich osad na Zachodnim Brzegu. Dalsze plany rządu zakładają zabudowę tzw. strefy E1, obszaru o powierzchni ok. 12 km2, graniczącego z nielegalną według międzynarodowego prawa żydowską osadą Ma’ale Adummim i palestyńską Wschodnią Jerozolimą. W ramach przejęcia strefy E1 Izrael planuje także wybudować mur, który miałby odgrodzić znacznie większy obszar. Strefa i mur odgrodziłyby Wschodnią Jerozolimę od reszty Zachodniego Brzegu i przecięłaby cały palestyński obszar na pół. Izrael nie ukrywa swoich intencji. – Nie będzie Państwa Palestyńskiego – triumfował premier Benjamin Netanjahu po podpisaniu projektu. Docelowym planem Izraela jest aneksja wszystkich palestyńskich terenów.
Prawie 60 lat okupacji Palestyny
Izrael okupuje Zachodni Brzeg od 1967 roku. Z wyłączeniem anektowanej Wschodniej Jerozolimy na tym obszarze mieszka teraz ponad pół miliona izraelskich osadników oraz około trzech milionów Palestyńczyków. Na początku miesiąca ONZ poinformowała, że rozbudowa osiedli – uznawanych w świetle prawa międzynarodowego za nielegalne – postępuje najszybciej od 2017 roku. Nieustannie dochodzi też do aktów przemocy ze strony osadników, którzy atakują Palestyńczyków, zabijają ich zwierzęta i niszczą uprawy. Fundamentalistyczne organizacje osadnicze domagają się również dostępu i możliwości osiedlania na terenie Strefy Gazy.
Czytaj też: Boże Narodzenie w cieniu wojny w Gazie. „Wiemy, że to nie była ostatnia eskalacja”
Źródła: IAR, Gazeta.pl

