„Dziecko w wieku szkolnym, które nie zostało zaszczepione, trafiło w zeszłym tygodniu do szpitala w Lubbock i uzyskało pozytywny wynik testu na odrę” – poinformował stanowy Departament Zdrowia w komunikacie prasowym.

Oświadczenie miasta Lubbock w północno-zachodnim Teksasie potwierdziło, że dziecko zmarło „w ciągu ostatnich 24 godzin”.

USA. Pierwszy ofiara śmiertelna odry od dekady. Władze: Nic niezwykłego

Do śmierci doszło w okresie spadku wskaźników szczepień w całym kraju oraz w momencie, gdy Robert F. Kennedy Jr. – który od dawna rozpowszechniał kłamstwa na temat szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce – rozpoczyna swoją kadencję na stanowisku szefa departamentu zdrowia USA w gabinecie Donalda Trumpa.

Zwracając się do reporterów podczas spotkania amerykańskiego rządu, Kennedy powiedział: – Zmarły dwie osoby – ale nie podał żadnych dalszych szczegółów. Zbagatelizował również zgon dziecka i stwierdził: To nic niezwykłego. Co roku mamy epidemie odry.

Wcześniej, w tym także podczas kampanii przed ostatnimi wyborami prezydenckimi w USA, Robert F. Kennedy Jr. twierdził, że szczepionka przeciwko odrze jest odpowiedzialna za autyzm. Tezę jednak obalają badania naukowe.

Epidemia odry w USA. „280 tysięcy dzieci narażonych”

AFP podaje, że od początku 2025 roku zgłoszono ponad 130 przypadków odry w zachodnim Teksasie i sąsiednim Nowym Meksyku, przy czym zdecydowana większość przypadków dotyczyła niezaszczepionych dzieci. Ponadto 18 osób trafiło do teksańskich szpitali, a przedstawiciele systemu ochrony zdrowia ostrzegają, że epidemia prawdopodobnie będzie się rozprzestrzeniać.

Za epicentrum epidemii uznaje się hrabstwo Gaines, gdzie mieszka duże społeczeństwo mennonitów – chrześcijańskich protestantów, którzy są sceptyczni wobec szczepień. Prawo stanowe dopuszcza możliwość nieszczepienia się – mimo obowiązku – jeśli dana rodzina powoła się na swoją wolność sumienia, w tym przekonania religijne.

Rządowe Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) podkreślają, że zachowanie „odporności stadnej” wymaga utrzymania wskaźnika szczepień na poziomie 95 proc.; mimo to w ciągu ostatnich pięciu lat odsetek szczepień przeciwko odrze wśród przedszkolaków spadł z 95,2 proc. do 92,7 proc. 

„Oznacza to, że około 280 tysięcy dzieci jest narażonych na zakażenie” – podaje AFP.

USA. Pierwsza taka śmierć od dekady. „To było kwestią czasu”

– Chociaż liczne epidemie odry w Stanach Zjednoczonych nie kończyły się zgonami, to było tylko kwestią czasu, kiedy do tego dojdzie – powiedział w rozmowie z agencją lekarz chorób zakaźnych Amesh Adalja z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa z Baltimore w stanie Maryland.

Ekspert podkreślił, że odra zabija ponad 100 tysięcy osób rocznie na całym świecie. – Śmierć tego dziecka z Teksasu powinna służyć jako przestroga. Przecież istniał powód, dla którego opracowano szczepionkę i uznano że jest ona wartością. Te wszystkie zgony są niemal całkowicie możliwe do uniknięcia – dodał.

Ostatni przypadek śmierci z powodu odry w Stanach Zjednoczonych miał miejsce w 2015 roku, kiedy to kobieta w stanie Waszyngton zmarła na zapalenie płuc wywołane przez wirusa odry. Była zaszczepiona, ale przyjmowała leki immunosupresyjne. Wcześniej poprzedni przypadek śmierci z powodu odry odnotowano w 2003 roku.

Odra. Czym jest śmiertelna choroba?

Odra to wysoce zaraźliwy wirus układu oddechowego, który rozprzestrzenia się drogą kropelkową, gdy zarażona osoba oddycha, kaszle lub kicha. Stanowi ona poważne ryzyko dla osób niezaszczepionych – w tym niemowląt poniżej 15. miesiąca życia, ponieważ nie kwalifikują się one jeszcze do szczepienia – oraz dla osób z osłabionym układem odpornościowym.

Podczas występowania epidemii około 20 proc. zarażonych osób wymaga hospitalizacji, a 5 proc. zapada na zapalenie płuc. W rzadkich przypadkach odra prowadzi do obrzęku mózgu i może być śmiertelna. Choroba zwiększa również ryzyko powikłań ciąży, prowadząc między innymi do przedwczesnego porodu.

Według CDC największa epidemia odry w ostatnich latach miała miejsce w USA w 2019 roku i wynosiła 1274 przypadki, co było uznane za najwyższą liczbę przypadków od dziesięcioleci. Zakażonymi byli głównie przedstawiciele społeczności ortodoksyjnych Żydów w Nowym Jorku i New Jersey.

Zanim w Stanach Zjednoczonych w 1963 roku wprowadzono szczepionkę przeciwko odrze, na chorobę zapadały rocznie miliony osób, a kilkaset umierało. Chociaż uznano ją za wyeliminowaną w USA w 2000 roku, epidemie utrzymują się każdego roku.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.