Wniosek Romanowskiego: Mec. Bartosz Lewandowski poinformował, że jego klient Marcin Romanowski „wystąpił samodzielnie do węgierskich organów z prośbą o ochronę międzynarodową„. Jak dodał, sporządził w tym celu 40-stronicowe pismo z załącznikami. – Przedstawił argumentację świadczącą o tym, że śledztwo, które jest wobec niego prowadzone, to, co się działo w toku tego śledztwa […] świadczy o tym, że ten proces ma charakter polityczny i wpływ polityków na to postępowanie jest bardzo silny, i on nie może liczyć na sprawiedliwy proces sądowy – powiedział Lewandowski. Poinformował, że we wniosku Romanowskiego opisana została „koncepcja tzw. rozliczeń„. – Wskazywało to wszystko na to, że pod szyldem tzw. rozliczeń w gruncie rzeczy chodzi o inicjowanie postępowań karnych na szeroką skalę wobec oponentów politycznych – referował adwokat.  

„Pogróżki”: Lewandowski powiedział na konferencji, że musi się odnieść do kwestii, które „daleko przekraczają ramy sporu politycznego w Polsce„. – Wypowiedzi przedstawicieli obecnej większości rządzącej w odniesieniu do adwokata, któremu grozi się odpowiedzialnością karną, który jest wskazywany jako współsprawca przestępstw […] nie mieszczą się w głowie – powiedział. – To pokazuje pewną nietypowość tej sprawy, że również otrzymuję i otrzymywałem różnego rodzaju pogróżki. Nawet dzisiaj ktoś do mnie dzwonił siedmiokrotnie z różnych numerów, zastraszając mnie w związku z obroną moich klientów – dodał adwokat. 

Zobacz wideo Policjant uratował życie trzymiesięcznemu dziecku

Azyl dla Romanowskiego: Węgry nadały poszukiwanemu Europejskim Nakazem Aresztowania posłowi Marcinowi Romanowskiemu azyl polityczny. Informację potwierdził węgierski rząd. Kilka godzin wcześniej dziennikarze śledczy Vsquare.org i Frontstory.pl ujawnili w Gazeta.pl, że Viktor Orban na jednym z zamkniętych spotkań mówił o azylu dla polskiego obywatela. Z ustaleń dziennikarzy wynikało, że chodzi właśnie o Romanowskiego. 

Więcej o sprawie przeczytasz w artykule „Romanowski z azylem politycznym od Orbana? 'W ciągu dnia lub dwóch'” 

Źródła: Gazeta.pl, IAR

Udział
Exit mobile version