O co chodzi: W grudniu 2024 wyszło na jaw, że we Wrocławiu dwaj ratownicy medyczni mieli nielegalnie badać ginekologicznie wybrane pacjentki. W związku ze sprawą do prokuratury złożono zawiadomienie o podejrzeniu przekroczenia uprawnień przez medyków. Z kolei w pogotowiu uruchomiono wewnętrzną kontrolę. Sprawdzane są między innymi karty z interwencji. – Ujawniono kilkadziesiąt kart medycznych, w których dwaj ratownicy zaznaczali przeprowadzenie badań ginekologicznych w trakcie interwencji. Prawdopodobnie jeden z przypadków dotyczył dziewczynki z objawami pierwszej miesiączki. To zwyrolstwo najwyższej rangi – powiedziała Onetowi osoba zaznajomiona ze sprawą. 

Nowe informacje: Portal we wtorek 7 stycznia powołując się na informacje uzyskane od Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, przekazał, że do organu wpłynęło zawiadomienie w tej sprawie 19 grudnia. „Zostało złożone po przeprowadzeniu postępowania przez Komisję Skarg i Wniosków Pogotowia Ratunkowego we Wrocławiu w związku ze skargą pokrzywdzonej, z której wynikało, że ratownik medyczny w trakcie udzielanego świadczenia miał przeprowadzić badanie ginekologiczne” – przekazała rzeczniczka prokuratury Karolina Stocka-Mycek. W związku ze sprawą śledczy zwrócili się do pogotowia ratunkowego o przesłanie pełnej dokumentacji. „Po jej uzyskaniu podjęte zostaną dalsze czynności w sprawie” – podkreślono. Mężczyznom grozi do trzech lat więzienia.

Zobacz wideo Akcja wrocławskich kontrterrorystów w palącym się budynku w Skale

Ratownicy nie mają uprawnień: Z opinii wojewódzkiego konsultanta w dziedzinie medycyny ratunkowej wynika, że zgodnie z obowiązującym prawem ratownicy medyczni nie mogą przeprowadzać kontroli ginekologicznych. Ich działania powinny kończyć się na wywiadzie medycznym i ewentualnym przewiezieniu pacjentki do szpitala. Wyjątkiem jest przyjęcie porodu.

Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule: „Afera we wrocławskim pogotowiu. Ratownicy 'bawili się’ w ginekologów. 'Zwyrolstwo najwyższej rangi'”.

Źródło: Onet

Udział
Exit mobile version