Jak poinformowała Eliza Orepiuk-Szymura z Grupy Muszkieterów, supermarkety zarządzanej przez Grupę sieci Intermarché prowadzą niezależni polscy przedsiębiorcy. Grupa nie ingeruje w decyzje przedsiębiorców, a celem Intermarché jest rozwój szyldu z poszanowaniem prawa właścicieli supermarketów do decydowania o ich spółce – podkreśliła.
ZOBACZ: Cieszyn. Sklep Intermarche ogłosił, że jest dworcem. Chce ominąć zakaz handlu w niedziele
Wskazała, że każdy sklep działający w ramach Grupy to odrębna spółka kapitałowa, która jako firma funkcjonująca w konkretnym mieście płaci lokalne podatki, jest pracodawcą dla mieszkańców danej gminy i angażuje się w życie lokalnych społeczności. – Grupa Muszkieterów działa w zgodzie z przepisami polskiego prawa oraz jest sygnatariuszem Europejskiego Kodeksu Etyki Franczyzy przyjętego przez Europejską Federację Franczyzy oraz Kodeksu Dobrych Praktyk dla Rynku Franczyzy – zwróciła uwagę.
ZOBACZ: Cieszyn. Sklep Intermarche nie jest już dworcem. Teraz to wypożyczalnia sprzętu
Niedziela handlowa. “Ustawa o zakazie handlu nie jest idealna”
Jak dodała Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji, sieci handlowe zrzeszone w POHiD stosują się do obowiązujących przepisów prawa i od 1 lutego br. należące do nich placówki handlu wielkopowierzchniowego pozostają zamknięte w niedziele niehandlowe. Według organizacji uszczelniona ustawa o zakazie handlu nie jest idealna i wciąż daje niektórym sklepom możliwość otwierania się w niedziele.
ZOBACZ: Zakaz handlu w niedzielę. Jakie sklepy będą otwarte?
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że 32 wyjątki ustawowe nadal są kością niezgody i prowadzić będą do dyskryminacji pracowników handlu, gdyż pracownicy zatrudnieni w placówkach działających na zasadzie wyłączeń w ustawie w dalszym ciągu pracują w niedziele – wskazała prezes POHiD Renata Juszkiewicz.
Postulaty: dwa niedziele wolne od pracy
Podkreśliła, że branża od samego początku postulowała, aby pracownicy handlu mieli prawnie zagwarantowane dwie wolne od pracy niedziele w miesiącu. – Takie rozwiązanie umożliwiłoby wszystkim sklepom – zgodnie z oczekiwaniami konsumentów – otwarcie się we wszystkie niedziele oraz pozwoliłoby na osiągniecie celu, jaki leżał u podstaw wprowadzenia zakazu, tj. zapewnienie osobom zatrudnionym w handlu możliwości spędzania czasu z rodziną – zaznaczyła.
We wtorek 1 lutego br. weszła w życie nowelizacja ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta, ograniczająca możliwość omijania zakazu przez sieci, które podpisywały umowy z firmami kurierskimi i pocztowymi, umożliwiając w swojej placówce odbiór przesyłek.
ZOBACZ: Dolnośląskie. Mężczyzna usłyszał 138 zarzutów nielegalnego handlu lekami na potencję
Zgodnie z nowelą, w niehandlowe niedziele duże sklepy zatrudniające pracowników nie mogą działać pod pretekstem świadczenia usług pocztowych, jeśli przychody z tej działalności będą stanowić mniej niż 40 proc. przychodów ze sprzedaży danej placówki.
Nowelizacja wprowadziła określenie “przeważająca działalność”, które oznacza rodzaj przeważającej działalności wskazany we wniosku o wpis do krajowego rejestru urzędowego podmiotów gospodarki narodowej, jeżeli działalność ta jest wykonywana w danej placówce handlowej i stanowi co najmniej 40 proc. miesięcznego przychodu ze sprzedaży detalicznej.
32 wyłączenia w zakazie handlu w niedzielę
Ustawa wprowadzająca stopniowo zakaz handlu w niedziele weszła w życie 1 marca 2018 r. Przewidziano także katalog 32 wyłączeń. Zakaz nie obejmuje m.in. działalności pocztowej, a ponadto nie obowiązuje w: cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą ani w kawiarniach. Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi od 1000 zł do 100 tys. zł kary, a przy uporczywym łamaniu ustawy – kara ograniczenia wolności.
Od 2020 roku zakaz handlu nie obowiązuje jedynie w siedem niedziel: ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie oraz w niedzielę przed Wielkanocą.
Badania sondażowe
Pod koniec września 2021 r. UCE RESEARCH dla Grupy AdRetail przeprowadził badania na reprezentatywnej próbie 1017 Polaków w wieku 18-80 lat. 54,9 proc. ankietowanych opowiedziało się za całkowitym powrotem handlu w niedziele. Przeciwnych było 35,8 proc. badanych.
Z kolei 9,3 proc. ankietowanych nie zajęło stanowiska w tej sprawie. Karol Kamiński, współautor badania z Centrum Analiz Grupy AdRetail, podkreślił, że od dłuższego czasu wyniki utrzymują się na podobnym poziomie.
aml/grz/PAP/Polsatnews.pl