Waldemar Bonkowski to były senator Prawa i Sprawiedliwości, który w ostatnim czasie w mediach pojawiał się głównie za sprawą znęcania się nad psem. Były polityk przywiązał go do samochodu i ciągnął za pojazdem, co doprowadziło do śmierci zwierzęcia. Sąd skazał go na karę trzech miesięcy pozbawienia wolności oraz ograniczenie wolności w formie wykonywania prac społecznych. W międzyczasie za Bonkowskim wystawiony został nawet list gończy.

Teraz były senator pojawił się w materiale agencji Reutera, w którym dziennikarze relacjonowali odbywający się 15 marca w Budapeszcie wiec z udziałem premiera Węgier Viktora Orbana z okazji tamtejszego święta narodowego.

Były senator ukrył się pod zmienionym nazwiskiem

Na demonstracji dziennikarze trafili na grupę osób z Polski. – Uważam pana Viktora Orbana, tak jak wielu Polaków patriotów, za wielkiego męża stanu – mówił Reutersowi mężczyzna, który przedstawił się jako Henryk Trezecinski. – Możemy tylko zazdrościć Węgrom, że my nie mamy takiego męża stanu, jak pan Viktor Orban – kontynuował.

Nagranie z demonstracji przykuło uwagę Justyny Zuber, dziennikarki TVN24 BiS. Zauważyła ona, że rozmówca agencji jest bardzo podobny do Bonkowskiego. Swoje spostrzeżenia kobieta opisała na platformie X. Wrzucając na portal zdjęcie byłego senatora oraz kadr z materiału zapytała: „Czy to nie ta sama osoba?”.

Fakt, że to może być Bonkowski, potwierdziło jeszcze jedno. Były polityk sam udostępnił w swoich mediach społecznościowych zdjęcia z wyjazdu do Węgier. „Dziś świętowałem z Bratankami, spotkałem kilku patriotów z Polski wiernych Węgrom, lecz wielu zawiodło pod wpływem GP, TV Synagoga i PIS, bo przestawili wajchę” – napisał.

Reuters odpowiedział dziennikarzom ws. nagrania

Dziennikarze tvn24.pl zwrócili się w tej sprawie do Reutersa. Zapytali, czy agencji przypadkiem nie wdarł się błąd. Jak przeczytali w odpowiedzi, „jeden z klientów poinformował, że nazwisko rozmówcy jest błędne”. „Natomiast nieprawdziwe dane zostały podane przez osobę, z którą prowadzona była rozmowa” – wytłumaczono.

Aktualnie opis nagrania został zmodyfikowany. Brzmi on: „Zwolennik Orbana z Polska, Henryk Trezecinski zmienione na Waldemar Bonkowski. Nieprawidłowe nazwisko podane przez rozmówcę”.

Udział
Exit mobile version