Co się stało: Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła stwierdził podczas piątkowej inauguracji roku w Akademii Wojsk Lądowych, że „wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa”. Jego słowa wzbudziły duże kontrowersje.
„Liczę na refleksje”: Do słów wojskowego odniósł się w mediach społecznościowych m.in. senator i były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych Mirosław Różański. „Osoby współodpowiedzialne za bezpieczeństwo kraju powinny wypowiadać się adekwatnie do miejsca i okoliczności, liczę na refleksje” – napisał na X.
„Brnie w narracje straszenia”: Wypowiedź gen. Kukuły nie umknęła także byłemu zastępcy szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, gen. Leonowi Komornickiemu. „Pan generał (Kukuła – red.) brnie w narracje straszenia Polek i Polaków wojną! Jest to bardzo brzemienna skutkach narracja. Pan generał mówi, że nie zamierzamy przegrać wojny, zamiast kształtować przekonanie, że Rosja nie waży się nas zaatakować” – napisał między innymi. Zdaniem Komornickiego Kukuła „straszy”, mimo że „Polki i Polacy powierzają decydentom i Wojsku Polskiemu ogromne pieniądze na przezbrajanie i modernizację SZRP, które wchodzą w skład NATO”. Wojskowy podkreśla także, że każda wojna z Rosją, „nawet wygrana”, byłaby dla „przegraną polskiego narodu i jego dorobku”.
Co jeszcze mówił gen. Kukuła: Zdaniem szefa Sztabu Generalnego WP kryzys demograficzny odbija się na polskim wojsku, a rozwiązaniem problemu będzie wprowadzenie powszechnej służby wojskowej. – Musimy (…) wdrożyć model służby powszechnej. Że i żołnierze zawodowi, i żołnierze rezerwy, i żołnierze Obrony Terytorialnej będą jednym konglomeratem – stwierdził.
Źródła: Gazeta.pl, X1, X2
