Błażej S. w czwartek został zatrzymany przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Rzecznik MSWiA i ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński informował, że do akcji doszło na polecenie Śląskiego Wydziału Zamiejscowego do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.
Zatrzymanie miało związek ze śledztwem w sprawie nieprawidłowości wokół Collegium Humanum. Prokuratura Krajowa zapowiadała wcześniej, że przedstawi zatrzymanemu zarzuty i przesłucha go w charakterze podejrzanego.
Były rzecznik prezydenta zatrzymany przez CBA
– Podchodzimy do sprawy ostrożnie i z dystansem – powiedziała rzeczniczka prezydenta Andrzeja Dudy Diana Głownia. W jej opinii komunikat Dobrzyńskiego jest lakoniczny i że obecnie niewiele wiadomo o sprawie, a Kancelaria Prezydenta RP w takich sytuacjach nie podejmuje się oceny sytuacji.
Jak dodała, nic nie wskazuje na to, by sprawa miała w jakikolwiek sposób dotyczyć działań S. związanych z pracą jako rzecznika czy doradcy prezydenta.
Głownia wyraziła też nadzieję, że działania w sprawie byłego rzecznika prezydenta będą prowadzone w sposób rzetelny i sprawny oraz że nie będą mieć charakteru politycznego.
Błażej S. pełnił funkcję Sekretarza Stanu w Kancelarii Prezydenta na przełomie lat 2018- 2021. Następnie został powołany na Doradcę Społecznego Prezydenta RP.
Od 2006 r. był związany z Prawem i Sprawiedliwością – pracował m.in. w dziale Legislacji i Analiz Klubu Parlamentarnego PiS oraz w dziale Prezydialnym Klubu. Pełnił również funkcję asystenta europosła Konrada Szymańskiego, a następnie europosła Janusza Wojciechowskiego.
Afera Collegium Humanum. Nowe informacje z prokuratury
Przypomnijmy: prywatna uczelnia Collegium Humanum oferowała szybkie kursy MBA (ang. Master of Business Administration; podyplomowe programy menedżerskie skoncentrowane na rozwijaniu umiejętności zarządzania) oraz inne programy ułatwiające zdobywanie dyplomów często wykorzystywanych do awansu w strukturach spółek Skarbu Państwa.
Niektóre z dyplomów były wystawione bez odpowiedniego procesu edukacyjnego, a ich wiarygodność miały zapewniać współpracujące uczelnie zagraniczne, które w rzeczywistości nie miały do tego uprawnień. Jak na razie, CBA zatrzymała kilkadziesiąt osób związanych z nieprawidłowościami w Collegium Humanum.