Głos zabrał człowiek, który Michała Probierza zatrudniał, czyli prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Nie jest tajemnicą, że Cezary Kulesza zna się z obecnym selekcjonerem od lat, współpracując w przeszłości m.in. w barwach Jagiellonii Białystok. Ostatnie wyniki osiągane przez reprezentację Polski są jednak bardzo słabe i wydaje się, że dni trenera drużyny narodowej mogą być policzone.

Cezary Kulesza o decyzji ws. dalszej pracy Michała Probierza

Szef piłkarskiej federacji nie zabrał głosu w mediach społecznościowych, jak ma w zwyczaju przy okazji meczów reprezentacji. Ostatecznie Kulesza został jednak zapytany wprost o zwolnienie Probierza tuż po porażce ze Szkocją. To właśnie ten niekorzystny wynik sprawił, że Polacy pożegnali się z dywizją A w Lidze Narodów UEFA.

– Jest za wcześnie, żeby podejmować takie decyzje. To jest temat do głębszej analizy. Na tradycyjnym spotkaniu, jak po każdym zgrupowaniu, podsumujemy zgrupowanie, pewien etap pracy. Chciałbym podkreślić: żadna decyzja w tej chwili nie została podjęta […] Po meczu byłem u trenera, byłem u zawodników. Podziękowałem piłkarzom za grę, za ten rok – powiedział w rozmowie dla WP/SportoweFakty prezes PZPN.

Kontrakt Probierza obowiązuje do 2026 roku, czyli do kolejnej misji do wykonania. Mianowicie mowa o walce o przepustkę na mistrzostwa świata.

Liga Narodów UEFA: Reprezentacja Polski zdegradowana z dywizji A

Porażka gospodarzy w meczu Polska – Szkocja (1:2) spowodowała, że drużyna trenera Probierza pożegnała się z dywizją A. Szkoci wyprzedzili Polaków na ostatniej prostej, zdobywając gola na 2:1 w doliczonym czasie drugiej połowy. Szkocja obiektywnie rzecz ujmując prezentowała się jednak w drugiej połowie 2024 roku lepiej od Polski w dywizji A. Trudno się zatem dziwić, że ostatecznie pokazali wyższość nad bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie, na warszawskim PGE Narodowym.

Reprezentacja Polski zaczęła rozgrywki od wygranej w Glasgow (3:2). To było jedyne zwycięstwo Polaków w tej edycji Ligi Narodów UEFA. Następnie Polacy przegrali na wyjeździe z Chorwacją (0:1) oraz w Warszawie, po bezbarwnym meczu, z Portugalią (1:3). Punkt Polsce udało się uzyskać po heroicznym boju z Chorwatami na swoim terenie, odrabiając dwubramkowe straty i ostatecznie remisując (3:3).

Dwa ostatnie mecze grupowe Polski to dwie kolejne porażki. Najpierw klęska (1:5) na wyjeździe z Portugalią, a następnie, wspomniana przegrana u siebie ze Szkotami, która ostatecznie zamknęła szanse na strefę barażową w walce o ew. utrzymanie w elicie.

Udział
Exit mobile version