Ropa naftowa brent od początku 2024 r. do połowy czerwca podrożała o 9 proc. W drugiej dekadzie czerwca znajdowała się na poziomach 82-84 dol. za baryłkę. Minimum z 30 dni to 76,78 dol., gdy maksimum – 84,71 dol.

Szczególnie obawiano się, także ze względu na wpływ cen ropy na inflację i perspektywy obniżek stóp procentowych przez Fed, skutków najnowszych decyzji OPEC. Przed decyzjami kartelu w pesymistycznych prognozach pojawiła się nawet cena bliska 100 USD za baryłkę.

Decyzja OPEC zaskoczyła rynek

– Decyzja OPEC była zaskoczeniem dla rynku ponieważ niemal wszyscy spodziewali się, że cięcia produkcji zostaną utrzymane do końca tego roku – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB. – Stało się jednak inaczej, ponieważ cięcia dobrowolne podaży, które już wcześniej były przedłużane na pierwszy i drugi kwartał tego roku, tym razem przedłużono już tylko na trzeci kwartał. Od czwartego kwartału produkcja ma być częściowo przywracana, i to właśnie ta decyzja jest zaskoczeniem dla rynku.

Oczekiwania dotyczące popytu były raczej mieszane. I nadal takie pozostają. Ścieżka popytowa prognozowana przez Międzynarodową Agencję Energii przewiduje niewielki wzrost popytu. Decyzja OPEC, dotycząca IV kw. br., może doprowadzić do dość dużej nadpodaży i do spadku cen ropy. Skutki będą widoczne przede wszystkim w kolejnych kwartałach, a więc w 2025 r.

OPEC ma jednak swoje własne prognozy, z których wynika, że dojdzie do istotnego rynkowo wzrostu popytu i stąd właśnie decyzja o zwiększaniu produkcji.

– To na ten moment decyzje kartelu niwelują nam ryzyko dojścia cen ropy naftowej w okolice 100 dolarów – komentuje ekspert XTB. – Biorąc pod uwagę fundamenty, taki wariant w bazowym scenariuszu jest wykluczony.

Trudno prognozować, co dalej zrobi OPEC

Oczywiście, o ile OPEC+ w sierpniu lub wrześniu nie zrewiduje swoich decyzji. To może się stać także ze względu na wybory prezydenckie w USA.

Natomiast po czerwcowych decyzjach OPEC+ cena ropy spadła początkowo do poziomów najniższych od lutego br.

– Zbliża się sezon wakacyjny, podczas którego cena ropy nie powinna przebić się powyżej 85-86 USD za baryłkę – ocenia M.Stajniak z XTB. – Natomiast na polskich stacjach paliw ceny benzyny powinny utrzymać się na poziomach 6,50-6,60 zł za litr benzyny Pb-95, a sytuację mogłoby skomplikować osłabienie złotego.

Udział
Exit mobile version