Daniel Obajtek, były prezes Orlenu i obecny europoseł PiS, w rozmowie na antenie Radia Maryja odniósł się do aktualnej sytuacji finansowej Orlenu oraz skutków, jakie mogą wyniknąć z rosnących kosztów życia w Polsce. W trakcie wywiadu wyraził obawy, że „uśmiechnięta Polska” przestanie być tak pogodna, gdy Polacy zaczną otrzymywać coraz wyższe rachunki za energię i gaz.
— Myślę, że „uśmiechnięta Polska” przestanie się uśmiechać, gdy będzie dostawała coraz wyższe rachunki. Problem polega na tym, że te rachunki otrzyma nie tylko „uśmiechnięta Polska”, ale wszyscy obywatele tego kraju – powiedział Daniel Obajtek.
Obajtek podkreślił, że decyzje dotyczące inwestycji, które obecnie przypisuje sobie nowy zarząd Orlenu, zostały podjęte jeszcze za jego kadencji. Zaznaczył również, że poświęcił wiele pracy, często pracując po 16-18 godzin dziennie, aby firma mogła się rozwijać. Obecna sytuacja, zdaniem Obajtka, jest dla niego szczególnie trudna do zaakceptowania.
Wyniki Orlenu pod lupą
Obajtek ocenił, że wyniki finansowe Orlenu są obecnie fatalne. Zwrócił uwagę, że mimo zamrożenia cen, Polacy wciąż płacą jedne z najwyższych rachunków za energię i gaz w Europie. Jego zdaniem twierdzenia, jakoby zamrożenie cen miało pozytywny wpływ na portfele obywateli, są dalekie od prawdy.
Raport za pierwsze półrocze 2024 roku pokazuje, że Orlen odnotował zysk netto w wysokości około 2,8 miliarda złotych, co jest wynikiem ponad pięciokrotnie niższym niż w analogicznym okresie rok wcześniej, kiedy to zysk wyniósł 15,5 miliarda złotych.
Mimo tych wyzwań, Orlen konsekwentnie realizuje swoją strategię rozwoju i optymalizacji, pokazując, że potrafi dostosować się do trudnych warunków, jednocześnie inwestując w przyszłość
Zmiany w Orlenie i ich konsekwencje
Mimo że Orlen działa już pod nowym zarządem, Daniel Obajtek uważa, że obecne działania firmy wciąż są w dużej mierze wynikiem jego wcześniejszych decyzji. Zwrócił uwagę, że na gorsze wyniki finansowe wpływ miały m.in. regulacje mające na celu przeciwdziałanie nadmiernemu wzrostowi cen energii elektrycznej i gazu ziemnego, co kosztowało firmę miliardy złotych.
W komentarzu do wyników półrocznych Orlen wskazał na „trudności wynikające z rosnącej presji otoczenia makroekonomicznego”. Obajtek podsumował, że problemem nie jest tylko sytuacja finansowa Orlenu, ale również to, że rosnące koszty życia dotkną wszystkich obywateli kraju.