W Wigilię do szpitali trafiło 14 osób z podejrzeniem zatrucia pokarmowego. Była to jedna rodzina pochodząca spod Zambrowa, której członkowie liczyli od trzech do 78 lat. – Otrzymaliśmy informację ze szpitala, że w ich organizmie stwierdzono obecność marihuany – przekazała w rozmowie z Interią sierż. szt. Agnieszka Ulman z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Policjantka poinformowała, że policja bada obecnie okoliczności zdarzenia. Z medialnych doniesień wynika, że sprawą zajął się także sanepid, którego inspektorzy mieli pobrać do badań próbki wigilijnych potraw, które pojawiły się na stole wspomnianej rodziny.
Zambrów. 14-osobowa rodzina w szpitalu. Zatrucie pokarmowe po Wigilii
Sprawę jako pierwszy opisał portal Onet.pl. „Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że jedna z hipotez, co do przyczyn zdarzenia, jest taka, że ktoś z członków rodziny mógł pomylić marihuanę z przyprawą spożywczą i dodać ją do wigilijnych potraw” – czytamy w artykule.
Z informacji portalu wynika, że 24 grudnia członkowie wspomnianej rodziny – po skonsumowaniu świątecznych potraw – zaczęli odczuwać dolegliwości w postaci: zawrotów głowy, zaburzeń równowagi, a także bólu brzucha i wymiotów u dzieci.
Na początku rodzina miała podejrzewać, że chodzi o zatrucie czadem – stąd na miejsce wezwano straż pożarną. Gdy jednak strażacy nie stwierdzili obecności tlenku węgla, a objawy tylko się nasilały, uznano, że to może być zatrucie pokarmowe. Wówczas wezwano pogotowie ratunkowe, a karetki pogotowia rozwiozły członków rodziny do okolicznych szpitali.