„Co ten Andrzej wyprawia? – dziwią się w Prawie i Sprawiedliwości” – pisze „Newsweek”. Przed świętami Bożego Narodzenia prezydent spotkał się bowiem ze Sławomirem Mentzenem. Kandydata na urząd głowy państwa miał zaprosić sam Andrzej Duda, a prezydent, zbliżając się do Konfederacji, ma swój cel. „Tym celem jest takie wzmocnienie Konfederacji, by mieć w niej w kolejnych latach bata na PiS i samego Jarosława Kaczyńskiego” – pisze.

„Gierki z Mentzenem”: „Newsweek” zaznacza, że Andrzej Duda planuje kolejne spotkanie ze Sławomirem Mentzenem, a Pałac Prezydencki bardziej eksponuje jego kontakty z kandydatem Konfederacji niż z popieranym przez PiS Karolem Nawrockim. W środku Prawa i Sprawiedliwości mówią, że jest to irytujące. – Andrzej Duda, kończąc kadencję, zamiast zrobić, co do niego należy, czyli popierać kandydata PiS, Nawrockiego, to robi gierki z Mentzenem. Myślę, że chce znów pokazać Jarosławowi Kaczyńskiemu swoją niezależność – stwierdził polityk PiS. Inny rozmówca „Newsweeka” powiedział, że „prezydent Andrzej Duda ma już na wszystko wyje****”. – I wszyscy w PiS też mają już wyje**** na Dudę – dodał.

Zobacz wideo Prawo i Sprawiedliwość szukało nowego Andrzeja Dudy. Z Nawrockim może nie być tak kolorowo

„Nie będą płakać”: Jeden z pos³ów wciąż ma nadzieję, że Andrzej Duda poprze Karola Nawrockiego. Mimo że – jego zdaniem – da to szefowi IPN zaledwie „0,5, a może 1 pkt proc.”. – W Pałacu Dudy nie będą płakać po przegranej Karola Nawrockiego – stwierdził.

Czytaj także: „Trzeba go zastrzelić”. Owsiak ujawnił treść gróźb. Policja bada sprawę.

Źródło: Newsweek

Udział
Exit mobile version