Kandydat republikanów na prezydenta USA Donald Trump udzielił wywiadu Michałowi Rachoniowi z Telewizji Republika, który wyemitowano w poniedziałek 7 października. Do spotkania doszło w Trump Tower w Nowym Jorku. Amerykański polityk wyznał w nim między innymi, że „gdyby go nie było, nie byłoby teraz NATO”. Trump powiedział również, że „zaopiekuje się Polakami, zawsze to robił” oraz że gdyby był prezydentem, nie doszłoby do wojny w Ukrainie.

Zobacz wideo Tego w amerykańskiej debacie wyborczej nie widzieliśmy od lat. Walz i Vance zaskoczyli wszystkich

Wywiad Donalda Trumpa dla Telewizji Republika. Ekspert komentuje

O słowa Trumpa zapytaliśmy eksperta do spraw międzynarodowych i amerykanistę dr. Grzegorza Kostrzewę-Zorbasa. – W rzeczywistości to właśnie Donald Trump jako prezydent USA osłabiał NATO, między innymi publicznym rozważaniem wyjścia Stanów Zjednoczonych z Sojuszu. Oceniał również NATO jako przestarzałe i nieprzydatne. Pod koniec swojej prezydentury podjął nawet decyzję, która została później cofnięta przez Joe Bidena o wycofaniu części sił amerykańskich z Europy. Trump także zwlekał z potwierdzeniem lojalności USA dla słynnego artykułu piątego Traktatu Północnoatlantyckiego o zbiorowej obronie. Wszystko to powodowało osłabienie Sojuszu – zaznaczył nasz rozmówca. Przypomnijmy, że wspomniany artykuł mówi o tym, że atak na któregoś z członków Sojuszu powinien być interpretowany przez pozostałe państwa członkowskie jako atak na nie same.

Jak podkreślił Kostrzewa-Zorbas, gdyby nie Joe Biden, który wygrał wybory w 2020 roku, to „mogłoby już nie być NATO”. – Sojusz bez USA najprawdopodobniej byłby niezdolny do zapewnienia sobie zbiorowej obrony, czyli wypełnienia swojego głównego zadania. Oczywiście prezydent USA nie może rozwiązać NATO, ale może wyprowadzić Stany Zjednoczone, czyli najpotężniejsze państwo członkowskie – podsumował ekspert.

Wybory prezydenckie w USA. Trump obraża Harris: Ma niskie IQ

Podczas wywiadu republikanin zaatakował swoją polityczną rywalkę. Donald Trump zarzucił również Kamali Harris kłamstwo. – Odwiedzają daną społeczność i mówią: „Trump was nie lubi”. Polacy mnie kochają, a ja kocham Polaków – powiedział polityk. Stwierdził, że Harris jest „osobą o niskim IQ”. Przekonywał też, że nie doszłoby do wojny w Ukrainie, gdyby rządził. – Stało się tak, bo w Stanach Zjednoczonych mamy niekompetentne przywództwo – zaznaczył i dodał, że „nie ma mowy, że wojna z Ukrainą by się wydarzyła”.

To nie wszystko. Trump zarzucił również demokratom oszustwo. – Oszukują jak cholera w wyborach, bez oszukiwania nie musiałbym nawet prowadzić kampanii, ale oszukują mocno – stwierdził były prezydent Stanów Zjednoczonych.

Udział
Exit mobile version