Wybuch w Holandii: Do eksplozji doszło w sobotni poranek 7 grudnia w trzypiętrowym bloku znajdującym się w Hadze – poinformowała gazeta „De Limburger”. Następnie wybuchł pożar wymagający szybkiej reakcji służb. Według portalu Nieuws.nl obecny na miejscu fotograf ANP zrelacjonował, że eksplozja uszkodziła od pięciu do siedmiu mieszkań. Ponadto ocenił on, że w ich miejscach powstała „wielka dziura”.

Poszkodowani i poszukiwania: W wyniku wybuchu obrażenia odniosły co najmniej cztery osoby, które zostały zabrane do szpitala. Niewykluczone jednak, że poszkodowanych będzie więcej, ponieważ na miejscu nadal trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Strażacy próbują znaleźć osoby, które najprawdopodobniej utknęły pod gruzami. Z uwagi na to, że w pobliżu znajdują się inne budynki, służby zaleciły ich mieszkańcom zamknięcie okien oraz drzwi, aby nie wpuszczać dymu.

Służby w drodze: Jak przekazał portal NOS.nl, do akcji wysłano specjalistyczną jednostkę straży pożarnej, a w drodze jest również grupa USAR zajmująca się poszukiwaniem ofiar pod zawalonymi budynkami. Jej ratownicy byli wysyłani do innych krajów, gdzie w przeszłości dochodziło do trzęsień ziemi. Na miejsce udał się również burmistrz Van Zane.

Więcej informacji z Holandii znajduje się w artykule: „Holenderski minister o F-16: 'Po raz pierwszy mogę oficjalnie ogłosić. To było absolutnie konieczne'”.

Źródła: De Limburger, Nieuws.nl, NOS.nl

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.