Sytuacja powodziowa w Głogowie i powiecie głogowskim: 208 kilometrów kwadratowych to wielkość terenu zagrożonego podtopieniem. – Obecnie poziom wody w Głogowie wynosi 654 cm, prognozy mówią o 7 metrach – 7,15-7,20. Jest ryzyko przelania się wody przez wały. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie – mówił starosta powiatu głogowskiego Michał Wnuk. O 18:00 w mieście rozpoczęło się posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem premiera Donalda Tuska, szefa MON-u Władysława Kosiniaka-Kamysza i szefem MSWiA Tomasza Siemoniaka. 

Co mówią przedstawiciele służb w Głogowie: – Fala, która dotrze do Głogowa będzie niższa niż ta w 2010 roku. Mamy rezerwę, to kilkanaście centymetrów. Chcę uspokoić. Zajmuję się tym od ponad 20 lat – mówił wójt gminy Głogów Bartłomiej Zimny. Z kolei inny samorządowiec wskazał na duże zaniedbania w utrzymywaniu wałów przeciwpowodziowych przez Wody Polskie. – To trzeba powiedzieć. Ten wał nie był wykaszany, monitorowany. Sami go kosiliśmy, jeszcze w ten poniedziałek. Trudno mi powiedzieć, jak będzie. Są też słabe punktu w wałach, są w nich bobry i borsuki – podkreślił wójt gminy Żukowice Krzysztof Wołoszyn.

Zobacz wideo Prof. Skubała: Zanim zaczniemy budować zbiorniki, wyczerpmy wszystkie możliwości

Przedstawiciele rządu na odprawie w Głogowie: Wicepremier i szef MON-u relacjonował swoją wizytę w Szprotawie. – Stamtąd trwa już przewożenie wypełnionych worków z piaskiem do Nowej Soli, która jest zagrożona – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że już powyżej 23 tysięcy żołnierzy jest zaangażowanych w akcję sprzątania i przygotowania do ewentualnej powodzi. Szef MSWiA zaapelował, żeby transporty z pomocą kierowały się do hubów pomocowych w Opolu i we Wrocławiu. – Mamy sygnały, że blokują się drogi (duży ruch ciężarówek – red.), wiele z nich jest zniszczonych. Do poszkodowanych miejscowości w pierwszej kolejności musi dojechać sprzęt i służby – mówił Tomasz Siemoniak. 

Premier na posiedzeniu sztabu w Głogowie: – Wszędzie słyszę o tym niezwykłym zaangażowaniu ludzi i służb. Wielki szacunek – podkreślił szef rz±du. – Nie będę nikogo zachęcał, żeby donosił. Ale my musimy tę wiedzę mieć. Musimy wiedzieć, gdzie i co nawaliło – tak premier odniósł się do zaniedbań ws. wałów przeciwpowodziowych. – Zależy mi, żeby zbudować kalendarz zaniedbań. Dobrze, że wynaleziono słowo „sygnalista”, bo takich sygnałów potrzebujemy – dodał Tusk. Premier zapewnił, że na najbliższym posiedzeniu we wtorek rząd będzie mógł zająć się już propozycjami zmian. – Jesteśmy z was dumni i dziękujemy za waszą służbę – tymi słowami zakończył premier. 

Sztab kryzysowy we Wrocławiu: Przed posiedzeniem sztabu w Głogowie premier Donald Tusk spotkał się we Wrocławiu z wojewodami. Rozmowa dotyczyła wstępnego szacunku strat w związku z powodzią. Wojewodowie przedstawili dane, które udało się pozyskać z części samorządów. Umożliwią one prace nad programem odbudowy. 

O sytuacji powodziowej piszemy więcej w tekście Andrzeja Grochowiny „Fala powodziowa zmierza na północ. Wezwanie do samoewakuacji w powiecie głogowskim”.

Źródło: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

Udział
Exit mobile version