Przesył rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy ustał z końcem 2024 roku, po tym, jak Kijów nie przedłużył umowy z Rosją. Główny słowacki importer gazu SPP przekazał cytowany przez Reutera, że wraz z Nowym Rokiem przestał otrzymywać gaz z Gazpromu.
Jak przypomina Reuters, prorosyjski słowacki przywódca wielokrotnie ostrzegał, że zakończenie tranzytu będzie kosztować Słowację setki milionów euro utraconych przychodów z tranzytu i wyższych opłat za import innego gazu, a także argumentował, że doprowadzi to również do wzrostu cen gazu i energii elektrycznej w Europie.
W obliczu konfliktu na tle tranzytu SPP przekazał, że preferowaną alternatywą dla Słowacji jest wytyczenie trasy dostaw surowca przez Niemcy i Austrię lub Czechy. Dodano, że południowy szlak dostaw przez turkStream jest „równie ważny”.
SPP zagwarantował przy tym dostawę gazu do wszystkich swoich klientów.
Więcej informacji wkrótce…