– Myślę, że to ludzie nieżyczliwi Grzegorzowi Braunowi rozpuszczają takie plotki. Grzegorz Braun jest wielkim patriotą Konfederacji; przecież nie chciałby jej rozbicia – powiedział Mentzen, który w sobotę wieczorem spotkał się na żywieckim rynku z mieszkańcami.
Informację o możliwym starcie Brauna jako pierwszy podał na portalu X dziennikarz Piotr Szlachtowicz. Potwierdził ją później portalowi Onet prof. Mirosław Piotrowski, były europoseł PiS, związany ze środowiskiem Radia Maryja. – Potwierdzam, że Grzegorz Braun wystartuje w wyborach na prezydenta RP. Mogę jeszcze dodać, że konwencja odbędzie się po zebraniu podpisów – zacytował portal słowa prof. Piotrowskiego.
Kandydat Konfederacji na spotkaniu z wyborcami
Spotkanie zgromadziło na rynku – mimo niesprzyjającej, śnieżnej aury – kilkaset osób. Mentzen komplementował żywczan. Podkreślał ich pracowitość oraz przywiązanie do tradycji i kultury. – Polacy bardzo dobrze pamiętają o kulturze, tradycji i zwyczajach. Nikomu nie trzeba tego lepiej tłumaczyć niż mieszkańcom Żywca.
– To wasi przodkowie spolonizowali wielki ród Habsburgów żywieckich, którzy stali się Polakami. Piękna historia Karola Stefana Habsburga, który porzucił swoje niemieckie korzenie i postanowił dobrowolnie zostać Polakiem. Zobaczcie, jaka to wielka siła przyciąganie naszej kultury – powiedział.
Sławomir Mentzen mówi o Ukrainie
Polityk krytykował polską klasę polityczną między innymi za politykę historyczną. Mówił o ukraińskich zbrodniach na Polakach. – Ponad 100 tys. brutalnie zamordowanych na Wołyniu (…) podczas II wojny światowej (…) leży tam w ziemi bez grobu. Polscy politycy nie zadbali, żeby wymusić na Ukrainie zgodę na ekshumację. A Niemcy zadbali o to. Przez ostatnie 20 lat ponad 100 tys. ekshumacji żołnierzy niemieckich z I i II wojny światowej na Ukrainie; naziści, zbrodniarze wojenni, żołnierze SS czy wehrmachtu są wykopywani, a polskie, cywilne ofiary rzezi wołyńskiej nadal tam leżą w ziemi – powiedział.
Mentzen skrytykował też decyzje o nadaniu orderów byłemu ambasadorowi Ukrainy w Polsce Wasylowi Zwaryczowi, europejskiemu politykowi Guy’owi Verhofstadtowi, czy Janowi Tomaszowi Grossowi. – Jeśli zostanę prezydentem, odbiorę im te ordery. Koniec z nagradzaniem za obrażanie Polski i Polaków. Koniec z nagradzaniem za kłamstwa na temat naszej pięknej historii, z której powinniśmy być dumni – podkreślił kandydat Konfederacji.