Według analityków w 2024 r. państwa NATO coraz częściej stawały w obliczu zagrożenia rosyjskimi atakami hybrydowymi i sabotażem. Wskazuje to na pracę Rosji nad doskonaleniem swoich systemów.

„Doniesienia o próbach przeciwdziałania przez państwa NATO ewentualnym rosyjskim dronom zwiadowczym podkreślają potrzebę dalszego rozwoju zdolności obronnych” – stwierdzają eksperci, podkreślając, że Rosja nadal wykorzystuje doświadczenie zdobyte na ukraińskim froncie do tworzenia najnowszych technologii.

Ponadto Rosja nadal wykorzystuje swoją współpracę Koreą Północną, aby zrekompensować sobie niedobory zasobów, które ograniczają tamtejszą gospodarkę i możliwości militarne.

Wojna w Ukrainie. Tak Rosja próbuje uzupełnić braki w armii

Jak donosi natomiast Ukraińska Prawda, Moskwa kontynuuje rekrutację Rosjan i obywateli innych członków Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP; organizacja zrzeszająca większość państw byłego ZSRR) do podpisywania kontraktów na służbę wojskową z rosyjskim Ministerstwem Obrony.

Z kolei według ukraińskiego Narodowego Centrum Oporu, Rosja przygotowuje się również do zintensyfikowania przymusowej mobilizacji na okupowanych terytoriach Ukrainy. Moskwa zamierza w ten sposób uzupełnić ciężkie straty, które ponosi na froncie.

„Okupanci nieustannie wywierają presję psychologiczną na mężczyzn w wieku poborowym, aby zmusić ich do podpisywania kontraktów pod groźbą aresztowań, konfiskaty mienia lub deportacji do odległych regionów Rosji” – czytamy.

Udział
Exit mobile version