Julia Szeremeta skradła serca polskich kibiców podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. 21-letnia pięściarka kapitalnie spisywała się w rywalizacji zawodniczek w kategorii do 57 kg. Dotarła do wielkiego finału, a w nim przegrała z Lin Yu-Ting. Mimo wszystko jej wynik został odebrany jako wielkie osiągnięcie. Wystarczy wspomnieć, że zdobyła pierwszy dla Polski medal olimpijski w boksie od 32 lat i pierwszy finał od 1980 roku.

Szeremeta z przerwą od boksu

Po powrocie z Paryża Szeremeta gościła już w wielu programach w internecie, czy też telewizji. Stała się niezwykle popularna w kraju, bo wcześniej słyszeli o niej tylko fani sportów walki. Jeszcze przed igrzyskami młoda zawodniczka obiecywała, że przywiezie medal ze stolicy Francji i dotrzymała słowa. Za swój sukces otrzymała m.in. mieszkanie oraz kilka nagród finansowych. To pomoże jej w dalszej sportowej karierze.

Teraz przyznała, że w najbliższym czasie dalej zamierza odpoczywać od boksu. Niebawem wróci co prawda do uprawiania sportu, ale nie będzie to jej ukochana dyscyplina.

– Teraz nie mam treningów, można powiedzieć, że odpoczywam. W następnym tygodniu wracam do różnych sportów, ale nie boksu. Do akrobatyki i pole dance’u – powiedziała Julia Szeremeta na antenie Polsatu Sport.

Szeremeta zawalczy w listopadzie?

Można się spodziewać, że przerwa od boksu w przypadku naszej pięściarki nie będzie trwała bardzo długo. Wszystko dlatego, że jest możliwe, iż w listopadzie wyjdzie na ring. Chodzi o walkę w ramach Suzuki Boxing Night. Jeszcze jakiś czas temu wiceprezes Polskiego Związku Bokserskiego Maciej Demel poinformował, iż gala miałaby zostać zorganizowana 23 listopada. Bardzo możliwe, że dojdzie do niej w Lublinie, czyli mieście, z którym 21-latka jest mocno związana.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.