O co chodzi: Członek PKW i były minister spraw wewnętrznych (w rz±dzie Marka Belki, SLD) Ryszard Kalisz został obrońcą Michała Dworczyka, byłego ministra w rządzie PiS. Chodzi o tak zwaną aferę mailową. – [Bronię swojego przeciwnika politycznego], bo jestem adwokatem. Adwokat zawsze może odmówić, ale z ważnych powodów. A tym powodem nie jest różnica poglądów politycznych, to nie może być także na przykład kwestia wiary – powiedział Kalisz w rozmowie z TVN24.
Kalisz o decyzji ws. Dworczyka: – Nie obchodzi mnie członkostwo partyjne mojego klienta, pan Dworczyk jest jednym z setek moich klientów – przekonywał Kalisz. Jak dodał, każdy ma prawo do wybrania sobie konkretnego adwokata. – Muszę panu powiedzieć, że spotkał mnie hejt. W mojej pracy polityka nie ma żadnego znaczenia – podkreślał.
Tło sprawy: Od 2021 roku w sieci publikowane są treści maili, które miały pochodzić z prywatnej skrzynki elektronicznej byłego szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Na portalu Poufna Rozmowa regularnie pojawiała się korespondencja elektroniczna, którą Dworczyk miał prowadzić między innymi z ówczesnym premierem Mateuszem Morawieckim, przedstawicielami wojska i służb oraz innymi wpływowymi politykami. Prokuratura chce, aby polityk odpowiedział za niedopełnienie obowiązków. Śledczy wskazali, że nie dostosował się do przepisów dotyczących zachowania bezpieczeństwa w posługiwaniu się skrzynką mailową.
Więcej o sprawie piszemy w artykule: „Tego chyba nikt się nie spodziewał. To on będzie obrońcą Dworczyka”.
Źródło: Program „Tak jest” na antenie TVN24