Nawrocki o sytuacji geopolitycznej: W sobotę 22 lutego w Świnoujściu odbyło się spotkanie Karola Nawrockiego z wyborcami. Kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość poruszył temat wizyty Andrzeja Dudy w USA. Prezydent ma tam spotkać się z Donaldem Trumpem. – Po raz kolejny [Andrzej Duda] dowodzi, że dziś w autorytecie prezydenta jest cały potencjał państwa polskiego na budowanie relacji międzynarodowych – mówił Karol Nawrocki. Dodał, że prezydent Polski za sprawą rozważnej polityki i swojego autorytetu i prestiżu dba o „bezpieczeństwo ekonomiczne, wojskowe i obecność Polski przy najważniejszych stołach na całym świecie”.
Uderzenie w rząd Tuska: Karol Nawrocki skrytykował premiera Donalda Tuska za prowadzenie razem z Unią Europejską „polityki skierowanej przeciwko administracji Donalda Trumpa”. Postawę Andrzeja Dudy ocenił jako przeciwwagę dla działań polskiego rządu. Nawrocki zasugerował, że Tusk z europejskimi elitami przygotowują „antyamerykańską rebelię”.
„Autorytet prezydenta”: Kandydat popierany przez PiS mówił, że Andrzej Duda dba o pozycję Polski na świecie, a Donald Tusk „zachowuje się zupełnie inaczej”. Tłumaczył, że trzeba być świadomym, jak ważne są najbliższe wybory prezydenckie w Polsce. – Jak ważny jest autorytet prezydenta, zbudowany przez ostatnie 10 lat przez Andrzeja Dudę – powiedział Karol Nawrocki na spotkaniu w Świnoujściu.
Krytycznie wobec UE: Jak już wcześniej pisaliśmy, szef IPN kilka dni temu mówił, że to „elity europejskie” są odpowiedzialne za wojnę w Ukrainie i atak Rosji. Nawrocki wskazywał, że „pakt z Putinem był podpisywany za sprawą europejskich elit i dzisiejszego premiera rządu polskiego Donalda Tuska”.
Więcej: Przeczytaj też tekst Grzegorza Sroczyńskiego „Trump i koniec świata. Jak przetrwać histerię w mediach”.
Źródła: Karol Nawrocki Facebook, Gazeta.pl