11 lutego 2025 roku Ministerstwo Obrony Ukrainy zaprezentowało nową propozycję kontraktu dla młodych obywateli w wieku 18-24 lat. Jest to inicjatywa mająca na celu pozyskanie ochotników do Sił Zbrojnych, którzy wcześniej nie odbyli służby wojskowej ani nie ukończyli wojskowej uczelni. Nowy kontrakt, który trwa rok, ma stanowić alternatywę dla mobilizacji oraz zachętę do służby wojskowej. 

Zgodnie z decyzją władz młodsze osoby mogą teraz wstąpić do armii na 12-miesięczną służbę, po czym same będą mogły zdecydować, czy kontynuować służbę, czy powrócić do życia cywilnego. Ministerstwo Obrony Ukrainy podkreśla, że jest to sposób na wzmocnienie zdolności bojowych armii, jednocześnie  dający młodym ludziom możliwość skorzystania z atrakcyjnych benefitów finansowych i socjalnych.

Zobacz wideo Ochojska o pomocy Ukraińcom. „W zeszłym roku przynieśli w podatkach 20 miliardów”

Wysokie wynagrodzenie i socjalne przywileje. Kijów ma pomysł, jak zachęcić młodych ochotników 

Nowy kontrakt dla ochotników zapewnia wypłatę 1 miliona hrywien (około 100 tys. zł), który będzie wypłacany w trzech ratach: po podpisaniu kontraktu, po zakończeniu szkolenia oraz po zakończeniu służby. Dodatkowo osoby biorące udział w służbie mogą liczyć na miesięczne wynagrodzenie sięgające 120 tys. hrywien, w zależności od wykonywanych zadań, oraz dodatki za uczestnictwo w operacjach bojowych.

Poza finansową zachętą kontrakt obejmuje także szereg świadczeń socjalnych, które dodatkowo mają przyciągnąć młodych ludzi do wojska. Ochotnicy będą mieli zapewnioną pomoc w wynajmie mieszkań, możliwość uzyskania kredytu hipotecznego na preferencyjnych warunkach (0 proc. oprocentowania) po zakończeniu kontraktu, a także darmowe szkolnictwo wyższe po służbie. Ponadto nowi rekruci będą mieli zapewnioną opiekę medyczną przez cały okres służby, a po jej zakończeniu uzyskają prawo do wyjazdu za granicę oraz zwolnienie z mobilizacji przez rok.

Mieszane reakcje wojskowych. „Dlaczego my nie mamy takich przywilejów?” 

Choć propozycja kontraktu spotkała się z zainteresowaniem wśród młodych obywateli, nie wszyscy w wojsku są zadowoleni z tego rozwiązania. Z jednej strony młodsze osoby mogą liczyć na atrakcyjne wynagrodzenie i możliwości rozwoju, ale z drugiej strony żołnierze, którzy od dłuższego czasu służą na froncie, nie otrzymują podobnych przywilejów. Eksperci zwracają również uwagę, że wprowadzenie kontraktów dla młodych ochotników nie rozwiązuje wszystkich problemów armii. Nadal brakuje odpowiedniego wyposażenia, a także długoterminowej strategii szkolenia. Choć decyzja o wprowadzeniu kontraktów jest krokiem w stronę zwiększenia liczby żołnierzy, nadal pozostaje pytanie, czy będzie to wystarczające, aby osiągnąć stabilizację na froncie.

Wojskowy ekspert Ołeksij Hetman zwrócił uwagę, że kontrakt na rok dla młodych ochotników może być pierwszym krokiem w kierunku pełnej mobilizacji tej kategorii wiekowej. – To tylko etap przejściowy, który w przyszłości może prowadzić do mobilizacji od 18. roku życia, choć natychmiastowe wprowadzenie tego rozwiązania spotkałoby się z dużą opozycją społeczną – powiedział w rozmowie z telewizją Kyiv24.

Również wojskowy Ołeksandr Matjasz wyraził swoje niezadowolenie, zwracając uwagę na niesprawiedliwość w traktowaniu żołnierzy, którzy już od lat walczą na froncie. – Jak to możliwe, że młody ochotnik po roku służby może opuścić armię, a my, którzy jesteśmy tu od trzech lat, nie mamy takich przywilejów? – zapytał w rozmowie z dziennikarzami telewizji Nowyny Live.

Z kolei Stanisław Buniatow, dowódca 24. Samodzielnego Batalionu Szturmowego „Ajdar”, uważa, że propozycja z wypłatą miliona hrywien to doskonała szansa na przyciągnięcie nowych, dobrze zmotywowanych ochotników. – Młodzież szybko się uczy, jest zdyscyplinowana i chętna do pracy, a te środki stanowią dla nich poważną motywację do służby – napisał w serwisie Telegram.

Pawło Lakijczuk, szef programu do spraw bezpieczeństwa w ukraińskim think tanku Centrum Studiów Globalnych, zwraca uwagę na możliwe konsekwencje nierówności, które mogą powstać w armii w związku z różnymi warunkami zatrudnienia. – Jeśli 24-latek podpisuje kontrakt i ma dostęp do tych wszystkich przywilejów, a 26-latek nie, to może to wprowadzić napięcia wśród żołnierzy i podważyć poczucie równości w armii – zauważył na antenie ukraińskiej telewizji Kanał 24. 

Udział
Exit mobile version