Jacek Wezgraj radny z Koszalina, wiceprzewodniczący Komisji Kultury Rady Miejskiej w Koszalinie poinformował 19 lipca, że złożył rezygnację z członkostwa w Nowej Lewicy. Miesiąc wcześniej taką samą decyzję podjęła posłanka Karolina Pawliczak – była wiceprezydentka Kalisza.
Jacek Wezgraj odszedł z Nowej Lewicy. „Wieczne kopanie się z koniem”
O decyzji radny Koszalina poinformował w serwisie X. „Przed momentem złożyłem rezygnację z członkostwa w Nowej Lewicy. Tym samym NL straciła jedynego reprezentanta w samorządzie w Koszalinie” – przekazał polityk.
„Do mojej decyzji przyczyniło się głównie beznadziejne zarządzanie partią, przewlekłość procedur, ignorowanie lokalnych struktur na granicy pogardy wobec nich oraz fatalne decyzje na poziomie regionu i zerowa odpowiedzialność za nie” – argumentował swój wybór.
Polityk dodał również, że „taka Lewica, jak dzisiaj, jest tylko potrzebna grupce działaczek i działaczy, korzystających z benefitów bycia u władzy. Jeżeli ktoś chce czegoś więcej niż wypasionych gabinetów i służbowych limuzyn, moim zdaniem nie ma czego w NL szukać”.
Wezgraj przekazał również, że życzy szczęścia „osobom, które w NL nadal widzą jakąkolwiek przyszłość”. Zachęcił także do „zadbania o siebie i rozważenia, czy nie warto jednak poświęcić energię na coś innego niż wieczne kopanie się z koniem”. Polityk nie poinformował, do jakiej partii zamierza teraz przystąpić.
Posłanka Karolina Pawliczak odeszła z Nowej Lewicy
Wcześniej o odejściu z Nowej Lewicy poinformowała Karolina Pawliczak. Było to 7 czerwca. Polityczka mówiła wtedy o „narastających rozbieżnościach programowych”.
„Zawsze byłam i pozostanę zwolenniczką budowania silnego bloku współpracy i porozumienia po stronie opozycji demokratycznej. Nadal będę konsekwentnie pracować na rzecz umocnienia demokratycznych wartości po tej stronie sceny politycznej, bo chcę tworzyć politykę rozsądną, poważną i odpowiedzialną za nasz kraj” – przekazała posłanka Pawliczak. Obecnie jest posłanką niezależną.