„Zakres kontroli – prowadzonej przez Delegaturę NIK w Krakowie w okresie od grudnia 2023 r. do czerwca 2024 r. – obejmował dwa obszary: zarządzanie i działalność spółki oraz gospodarowanie przez spółkę mieniem i rozporządzanie środkami finansowymi” – czytamy w komunikacje NIK. Zawiadomienie do prokuratury zostało złożone w poniedziałek.
Co ciekawe, już w marcu 2023 r. krakowska prokuratura wszczęła śledztwo w związku ze spółką Kraków 5020. Śledczy poinformowali wówczas, że chcą sprawdzić, czy utworzenie i działalność spółki nie wyrządziło gminie miejskiej Kraków „szkody majątkowej w wielkich rozmiarach”. Chodziło o co najmniej 20 mln zł.
Spółka od drugiej urzędowej telewizji
Spółka Kraków 5020 powstała w listopadzie 2021 r., a orędownikiem jej powołania był ówczesny prezydent miasta Jacek Majchrowski. Wniosek o powołanie spółki poparli miejscy radni, którzy przegłosowali odpowiednią uchwałę. Według założeń spółka miała zarządzać Centrum Kongresowym, pawilonem Wyspiańskiego oraz odpowiadać za miejską sieć informacji InfoKraków.
O spółce Kraków 5020 stało się głośno za sprawą drugiej urzędowej telewizji. Ta, początkowo nazywała się Play Kraków News i miała pokazywać, w jaki sposób krakowianie pomagają uchodźcom z Ukrainy. Jednak szybko stała się kolejnym kanałem informacyjnym władz miasta. Oglądalność nie była zadowalająca – średnio 40 osób na odcinek.
Dlatego postanowiono zmienić format na bardziej „luźny”. Play Kraków News zastąpił trwający blisko godziny program Hello Kraków emitowanym w internecie od poniedziałku do piątku. Nie przyciągnęło to jednak nowej fali widzów. Zdarzały się sytuacje, w których opublikowanego programu nie oglądał nikt przez kilkanaście godzin. Tymczasem tylko w 2022 r. z budżetu miasta w różnych formach przekazano spółce blisko 60 mln złotych.
Sprzedaż kimona i złote pierogi
Innym pomysłem władz spółki, o którym stało się głośno, było otwarcie sklepu w Pawilonie Wyspiańskiego. Można w nim było kupić kimono od Antoniny Kondrat za 1,6 tys. zł, złoty pierożek za 95 zł, torbę z kaktusa za 500 zł, czekoladę za 29 zł czy świeczki zapachowe inspirowane zapachem lasu za 279 zł. Sklep funkcjonował w pawilonie Wyspiańskiego, na którego w 2023 r. z miejskiej kasy wydano 814 tys. zł.
Jak tłumaczyli wówczas urzędnicy, sklep miał być odpowiedzią na pojawiające się od lat w przestrzeni publicznej zarzuty o braku dobrych markowych, a jednocześnie unikalnych podarunków z Krakowa.
Koniec spółki
Ostatecznie spółka Kraków 5020 przestała działać w grudniu 2024 r. To wtedy miejscy radni przegłosowali uchwałę o jej rozwiązaniu.
Chcesz porozmawiać z autorem? Napisz: dawid.serafin@firma.interia.pl