We wtorek gruchnęła wiadomość o akcji ukraińskich służb specjalnych, które zatrzymały głównego psychiatrę Sił Zbrojnych Ukrainy. Mężczyzna jest podejrzany o korupcję. W operację zaangażowano m.in. Ministerstwo Obrony Ukrainy oraz naczelnego dowódcę armii.
Przeprowadzone śledztwo wykazało „znaczne wzbogacenie się” lekarza. Chodzi o kwotę ponad miliona dolarów.
Ukraina. Główny psychiatra armii podejrzany o korupcję
W ciągu ostatnich trzech lat zatrzymany psychiatra nabył dwie działki w obwodzie kijowskim oraz znajdujący się tam prywatny dom. Dwa kolejne mieszkania kupił w Kijowie, a jedno w Odessie. Dodatkowo wszedł w posiadanie czterech luksusowych samochodów marki BMW.
Podczas przeszukań lekarz posiadał przy sobie pokaźne oszczędności w zagranicznej walucie: 152 tys. dolarów oraz 34 tys. euro.
„Nie uwzględnił w swoim oświadczeniu odpowiedniego majątku i zarejestrował go na swoją żonę, córkę, synów” – tak brzmi oskarżenie śledczych, które cytuje agencja Unian.
W sprawie postawiono dwa zarzuty opisane w Kodeksie karnym. Chodzi o nielegalne wzbogacenie się oraz oświadczenie zawierające nieprawdziwe informacje. Lekarzowi grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności. Sąd w najbliższym czasie ma zadecydować o ewentualnym środku zapobiegawczym oraz zajęciu majątku.
Zatrzymania w Ukrainie. Lekarz wpadł w ręce służb specjalnych
Ukraińskie media przekazały, że zatrzymany psychiatra miał pewną pozycję w ukraińskiej armii, gdzie był zastępcą przewodniczącego Centralnej Komisji Wojskowej. To gremium decydowało o przydatności żołnierzy do służby na wojnie.
Z kolei Prokuratura Generalna Ukraina podała, że mężczyzna był również ordynatorem oddziału psychiatrycznego Narodowego Wojskowego Centrum Klinicznego.