We wtorek 21 stycznia kwestionowana przez rządzących i wiele innych podmiotów Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uwzględniła skargę PiS na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła sprawozdanie finansowe tej partii za 2023 r. To otwiera drogę do ubiegania się przez PiS o wypłatę tej partii pełnej subwencji, czyli 78 mln zł.
Decyzja została podjęta w siedmioosobowym składzie podczas niejawnego posiedzenia. Poinformował o niej rzecznik SN sędzia Aleksander Stępkowski. – Sąd Najwyższy orzekł o zasadności odwołania partii politycznej o odrzuceniu sprawozdania finansowego tej partii – mówił sędzia Stępkowski.
Finansowanie dla PiS. Władysław Kosiniak-Kamysz szczerze o Andrzeju Domańskim
O sprawę został zapytany wicepremier szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz we wtorkowej „Kropce nad I” na antenie TVN24.
– Ta sama izba nie chce się pochylić nad sprawą pieniędzy PSL-u, których zostaliśmy pozbawieni za dużo mniejszy błąd – przypomniał prezes PSL. – Nie stworzyliśmy dwóch kont, tylko jedno, ale wszystkie wpłaty były legalne. 50 milionów stracone. 20 milionów oddane do Skarbu Państwa. Wtedy nikt nie płakał nad PSL-em. I nie dziwię się, że Polacy nie płaczą nad finansami partii politycznych. Ja też nie będę płakał nad PiS-em – dodał. – Ale mówienie, że jakieś hordy postkomunistyczne się odrodziły, że to jakiś skandal i koniec demokracji… widzę, że obrońcy w Sądzie Najwyższym się znaleźli. Szkoda, że nie chcą się pochylić nad naszymi wnioskami, które składamy do Sądu Najwyższego – podkreślał.
Prowadząca rozmowę Monika Olejnik dopytywała też, czy minister finansów Andrzej Domański powinien przekazać pieniądze i w tej sprawie i w sprawie poprzedniej podobnej sprawy, która dotyczy dotacji wyborczej dla PiS. Minister Finansów wstrzymuje się z wypłatą dotacji, prosząc o dodatkową opinię PKW.
– Znam ministra Domańskiego chyba najdłużej w rządzie, bo razem chodziliśmy do liceum. Na jednym roku byliśmy. Znam jego rzetelność, prawość i wiem, że podejmie decyzję zgodną z przepisami prawa. I tego jestem pewien, taką powinien podjąć – podkreślił Kosiniak-Kamysz. – Wystąpił do PKW o opinię. Jeśli jej nie dostanie, to będzie reagował w sposób zgodny z prawem. Stara się rzetelnie, i robi to z pełną skrupulatnością, wypełnić zobowiązanie konstytucyjne. Jestem bardzo z niego dumny, powiem szczerze, że podchodzi tak rzetelnie i tak uczciwie do tej sprawy – dodał.