Jahja Sinwar to od 2017 roku przywódca Hamasu w Strefie Gazy, a od 6 sierpnia 2024 roku także szef Biura Politycznego grupy palestyńskich bojowników. To on miał być pomysłodawcą i głównym odpowiedzialnym za zainicjowanie i przeprowadzenie ataku na Izrael z 7 października 2023 roku, w którym zginęło około 1200 osób.
Mężczyzna od wielu miesięcy pozostaje nieuchwytny dla amerykańskich i izraelskich służb, co powoduje ich frustrację. Jak donoszą media za Oceanem Atlantyckim – siły specjalne Waszyngtonu i Tel-Awiwu przeznaczają krocie na to, by dorwać Sinwara.
Hamas. Jahja Sinwar nieuchwytny. „Ma zasadniczy wpływ”
Urzędnicy, cytowani przez „New York Times”, wskazują, że przywódca jest obecnie najważniejszą osobą w hierarchii Hamasu. Jego schwytanie bądź zabicie – zdaniem Izraela – ma zasadniczy wpływ na trwające negocjacje. Palestyńscy negocjatorzy z Dohy utrzymują, że to właśnie do Sinwara należy ostatnie zdanie. Ma on ponadto dążyć, by umowa uwzględniała jego osobiste bezpieczeństwo.
„Amerykańscy i izraelscy urzędnicy powiedzieli, że Sinwar już dawno zrezygnował z komunikacji elektronicznej. (…) Uważa się, że pozostaje w kontakcie z organizacją poprzez sieć kurierów. Dokładnie działanie tego systemu pozostaje jednak tajemnicą” – czytamy na łamach „NYT”. To ma m.in. powodować, że negocjacje w sprawie zawieszenia broni przedłużają się.
Gazeta podkreśla, że schemat funkcjonowania przywódcy Hamasu jest podręcznikowy i znany dla służb, ponieważ wcześniej podobną taktykę miał Osama bin Laden. Jahja Sinwar jednak – w przeciwieństwie do szefa Al-Kaidy – ma na bieżąco aktywnie kierować kampanią wojskową bojowników z ukrycia.
Strefa Gazy. Jahja Sinwar może być przebrany za kobietę
„Zabicie lub pojmanie Sinwara miałoby niewątpliwie wielki wpływ na wojnę. Amerykańscy urzędnicy sądzą, że pozwoliłoby to premierowi Benjaminowi Netanjahu ogłosić militarne zwycięstwo, przez co prawdopodobnie byłby bardziej skłonny do zakończenia operacji wojskowych w Gazie” – ocenił „NYT” w niedzielnym artykule.
Dziennik zauważa jednocześnie i przestrzega, że wyeliminowanie obecnego przywódcy Hamasu może mieć negatywne skutki na palestyńskie chęci zawarcia rozejmu z Izraelem, ponieważ potencjalny następca mógłby być ku temu mniej skłonny.
„New York Times” zaznacza również, że Izrael był bliski schwytania Jahja Sinwara pod koniec stycznia, gdy doszło do nalotu na kompleks tuneli w południowej części Strefy Gazy. Fakt, że szef bojowników ukrywa się pod ziemią, był potwierdzony przez dane wywiadowcze, jednak uciekł stamtąd zawczasu.
Media podkreślają, że wciąż brak twardych dowodów na jego miejsce pobytu. Dziennik „Daily Express” – powołując się na źródła w izraelskim wywiadzie – przekazał, że Sinwar może ukrywać się w przebraniu kobiety i zmieniać kryjówki co 24 lub 36 godzin.
Źródło: „New York Post”, „Daily Express”