Nie żyje Leonard Pietraszak. Wybitny aktor teatralny i filmowy miał 86 lat. Wiadomość o jego śmierci poruszyła widzów i kolegów. Wspominają w mediach społecznościowych zmarłego i jego niezapomniane role.
Jedni pamiętają go jako Krzysztofa Dowgirda z „Czarnych chmur”, inni jako Gustawa Kramera z „Vabanku” czy doktora Stelmacha z „Czterdziestolatka”, lub Floriana z „Listów do M.”. Wybitny aktor nie pozostawiał obojętnym nikogo – ani widzów, ani kolegów i przyjaciół ze scen i ekranu. Wiadomość o śmierci Leonarda Pietraszaka wielu z nich bardzo zasmuciła, co widać po komentarzach w social mediach.
Leonard Pietraszak nie żyje
„Z ogromnym żalem i smutkiem informujemy, że odszedł Leonard Pietraszak – wybitny aktor teatralny, filmowy, telewizyjny, wieloletni członek naszego stowarzyszenia” – poinformował dziś Związek Artystów Scen Polskich. „Zawsze pomocny, życzliwy z ogromnym wyczuciem i wrażliwością. Był nie tylko wspaniałym Artystą ale przede wszystkim niezwykle dobrym Człowiekiem. Stworzył wiele niezapomnianych ról teatralnych i filmowych, za co publiczność Go uwielbiała. Jego odejście to ogromna strata dla kultury polskiej. Żegnaj Przyjacielu, będzie Cię nam bardzo brakowało…” – piszą koledzy, członkowie ZASP.
O wybitnych rolach zmarłego przypomina Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. „Szeroka publiczność zapamiętała go dzięki znakomitym wcieleniom doktora Karola Stelmacha w 'Czterdziestolatku’ czy Gustawa Kramera w kultowych 'Vabanku’ i 'Vabanku II'” – czytamy na profilu ministerstwa.
Koledzy żegnają Leonarda Pietraszaka
„Nie żyje kochany Leonard Pietraszak, nasz wspaniały kolega i przyjaciel naszej Fundacji” – żegna go koleżanka ze sceny Krystyna Janda. „Lolu, cudowny, uroczy, ciepły, przyjacielu świata i ludzi. Miłośniku sztuki, antyków i zwierząt. Wszystkie chwile z Tobą były spokojne i zaczarowane. Twój uśmiech i dyskrecja, poczucie humoru. Żegnaj Przyjacielu” – pisze.
„Drodzy Państwo, ogromnie smutna wiadomość: nie żyje Leonard Pietraszak – wspaniały aktor” – pisze kolega z ekranu Grzegorz Damięcki.
Widzowie, wielbiciele talentu wybitnego aktora, w komentarzach piszą o rolach, z którymi szczególnie mocno wiąże się dla nich Leonard Pietraszak.
„Rola pułkownika Dowgirda w 'Czarnych Chmurach’, Karol Stelmach, przyjaciel Karwowskiego w 'Czterdziestolatku’, Gustaw Kramer w 'Vabanku’, czy Warcisław w serialu ’39 i pół’ albo Florian w 'Listach do M.'”.
„Siedlisko”, „Trójkąt Bermudzki”, „Vabank” i wiele innych wspaniałych ról. Pan Leonard Pietraszak”.
„Fantastyczny aktor. Następny ze starego gwiazdozbioru. Dla mnie niezapomniany pułkownik Wareda z 'Kariery Nikodema Dyzmy’. R.I.P”.
„Aktor z wyższej półki – szkoda bardzo”.
„Mój ukochany aktor… ryczę. Żegnaj Mistrzu” – piszą komentujący na Facebooku.
Leonard Pietraszak zostanie pochowany na Cmentarzu Starofarnym w Bydgoszczy.
ZOBACZ TEŻ: Emilian Kamiński we wspomnieniach kolegów. „Przyjdzie się do tego jego domu i jego tam nie będzie”
Źródło zdjęcia głównego: Tytus Żmijewski/PAP