Usuną ślady po dawnym napisie i wkrótce rozbłyśnie nowy. Neon na fasadzie kina Atlantic wraca, ale w nieco zmienionej formie. – Wiele osób o tym marzyło – oceniła Anna Brzezińska-Czerska, animatorka kultury i badaczka powojennych neonów Warszawy.
– Inicjatywa ma długie korzenie. Wiele osób marzyło, aby neon wrócił, tak naprawdę już od momentu, kiedy zniknął – powiedziała tvnwarszawa.pl Brzezińska-Czerska, która jest także autorką strony Neonstory. To tam udostępniła zdjęcie pokazujące prace przy montowaniu nowego napisu na fasadzie kina Atlantic.
A można było założyć zbiórkę publiczną
Przypomniała, że poprzedni operator kina planował, aby na elewację wrócił prawdziwy neon. – Atlantic to jedno z najważniejszych, jeżeli chodzi o projekt neonu, kin historycznych w całej Polsce. Byłoby super, gdyby odzyskał prawdziwy neon, nie tylko ledową pisanką stylizowany na to, co było kiedyś – powiedziała, dodając że już ponad rok temu próbowała przekonać do pomysłu klasycznego neonu Max Film.
Koszty byłyby jednak zdecydowanie większe. – Ale mam przekonanie, że gdyby zrobić to chociażby w postaci zbiórki publicznej, skrzyknąć się, to znalazłoby się wiele osób, które chciałoby do neonu dołożyć. Dlatego, że jest on ikoną Warszawy, podobnie jak Siatkarka czy Globus – skomentowała.
Przyznała również, że umieszczenie zrekonstruowanego jeden do jednego neonu na przebudowanej fasadzie kina byłoby trudne technicznie. – Ale cały czas jestem przekonana, że można by było zaprezentować dawny projekt, nawet jeśli wymusiłby to zmniejszenie skali.
Historyczny neon został zaprojektowany w 1958 roku przez Tadeusza Rogowskiego. – To był wówczas jeden z czołowych projektantów neonów. Jednym z jego najlepszych projektów był Atlantic. Neon zaświecił w 1960 roku. Był spektakularny – miał ponad 18 metrów długości i sześć wysokości, a jego elementy były animowane – opisała nasz rozmówczyni.
Tak wyglądał oryginalny neon Narodowe Archiwum Cyfrowe
Tańszy zamiennik, wzorowany na oryginale
Jak przypomniał nam Paweł Doktór, prezes Max Film, kino Atlantic weszło pod nowy zarząd w styczniu 2021 roku. – Od tamtego czasu poszukiwaliśmy kogoś, kto wykonałby neon, taki jak oryginał z lat 60. Nawet znaleźliśmy producenta takich napisów. Okazało się jednak, że jest to bardzo kosztowna inwestycja, na którą spółka, ze względu na kryzys gospodarczy, nie może sobie w tej chwili pozwolić – stwierdził.
Wyliczył, że koszt świetlnej reklamy z rurek wypełnionych neonem to około 100 tysięcy złotych. – Kształt napisu, który powiesiliśmy, jest wzorowany na oryginale. Kosztował kilkanaście tysięcy złotych razem z montażem – przyznał Doktór.
Kino Atlantic (zdjęcie z 2020 roku)Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Zamontowany na fasadzie kina napis póki co się nie podświetla, ale prezes Max Film zapewnia, że będzie. – Nie podłączaliśmy go, ponieważ musimy jeszcze usunąć ślady na elewacji po starym napisie – powiedział.
Atlantic to najstarsze nieprzerwanie działające kino w Warszawie. Podczas modernizacji przeprowadzonej w latach 60. zyskało wielki niebieski neon, który stał się rozpoznawalnym punktem ulicy. Pod koniec lat 90. został zastąpiony nowym, a kino przeobraziło się w czterosalowy minipleks.
Pod koniec 2020 roku informowaliśmy o tym, że kino Atlantic zmieniło operatora ze spółki Viktonex na firmę Max Film, która prowadzi kilka kin na Mazowszu.
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl