Drugi, bliźniaczy wobec pierwowzoru – jedynie nieco mniejszy – pomnik Adama Mickiewicza, stanął w poniedziałek na Rynku Głównym w Krakowie. Statua wieszcza zapowiada festiwal Teatru Formy Materia Prima, który rozpocznie się w lutym. Przy okazji przy Sukiennicach odbył się happening, którego uczestnicy przekornie „protestowali” przeciwko „sztuce na najwyższym poziomie”. Po trzech dniach spędzonych przy Wieży Ratuszowej drugi „Adaś” przeniesie się w inne miejsce.
Na Rynku Głównym w Krakowie stanął drugi pomnik Adama Mickiewicza. Autor „Pana Tadeusza” na cokole jest łudząco podobny do pierwowzoru – jedynie trochę mniejszy, bo jego rozmiar stanowi 80 procent oryginału.
Bliźniak „Adasia” – jak o statule wieszcza mówią krakowianie – stanowi zapowiedź festiwalu Teatru Formy Materia Prima, który rozpocznie się w lutym 2023 roku.
„Drugi Adam Mickiewicz na Rynku jest możliwy”
Odsłonięty w poniedziałek pomnik został stworzony przez pracownię plastyczną Teatru Groteska w Krakowie, organizatora festiwalu. – To nie sen. Drugi Adam Mickiewicz na Rynku jest możliwy – powiedziała podczas prezentacji „drugiego” wieszcza Agnieszka Malatyńska, rzeczniczka prasowa festiwalu Materia Prima.
Podobizna poety pozostanie na Rynku przez trzy dni, a następnie będzie nieoczekiwanie pojawiał się w innych miejscach Krakowa.
– To nie przypadek, że Adam Mickiewicz stanął tutaj, i że Adam Mickiewicz stał się twarzą Festiwalu Materia Prima. Dzieje się tak dlatego, że Adam Mickiewicz był niezwykle wrażliwy na teatr. Uważał, że właściwie w teatrze nie ma rzeczy niemożliwych, zwłaszcza w teatrze romantycznym – wyjaśniła Malatyńska. Dodała, że romantyk na emigracji w Paryżu zetknął się z teatrem Cirque-Olympique, „teatrem, który był pradziadkiem teatru formy, czyli tego teatru, który propaguje nasz festiwal Materia Prima”.
Niezaznajomiony z Krakowem turysta może odróżnić oba pomniki dzięki napisowi na cokole kopii. „Festiwal Materia Prima narodowi” – głosi tablica. To parodia oryginalnego podpisu pomnika, z którego można wyczytać: „Adamowi Mickiewiczowi naród”.
Drugi pomnik Adama Mickiewicza na krakowskim RynkuPAP/Łukasz Gągulski
Drugi pomnik Adama Mickiewicza na krakowskim RynkuPAP/Łukasz Gągulski
„Związki partnerskie z teatrem – polecam”
Promowany przez pomnik festiwal wraca do Krakowa po czteroletniej przerwie, spowodowanej pandemią koronawirusa. Hasło tegorocznej, szóstej już, edycji, brzmi: „Związki partnerskie z teatrem – polecam”.
– Chcemy także zwrócić uwagę na teatr. Teatr jako zjawisko. Teatr, który jest obecny w życiu wielu inteligentnych ludzi. Teatr, bez którego trudno żyć. Teatr, który ma wyobraźnię. Teatr, który buduje naszą wyobraźnie, a przede wszystkim teatr, w którym nie ma rzeczy niemożliwych – podkreśliła rzeczniczka wydarzenia.
Członek Rady Programowej Festiwalu Materia Prima i reżyser Wojciech Graniczewski zaznaczył, że w przyszłorocznej odsłonie festiwalu widzowie zobaczą siedem „najlepszych spektakli, które powstały w ostatnich kilku latach w Europie. – Większość z nich to polskie premiery. Mamy gości z Francji, Wielkiej Brytanii, Danii (…) i ze Szwajcarii – wymienił artysta.
„Nie chcemy sztuki o najwyższym poziomie”. Happening
Podczas prezentacji kopii pomnika Adama Mickiewicza na Rynku Głównym odbył się happening, w którym wzięli udział artyści Teatru Groteska. Aktorzy wcielili się w osoby protestujące przeciwko festiwalowi. Swoje „niezadowolenie” wyrazili między innymi na prostych transparentach z czerwonymi napisami „BOJKOT”.
„Nie chcemy sztuki o najwyższym poziomie w Krakowie”. Happening aktorów podczas zapowiedzi festiwalu Materia PrimaTVN24
– Wstyd, degrengolada, proszę państwa! Nie gódźmy się na takie traktowanie nas, prostych obywateli! Nie chcemy sztuki o najwyższym poziomie w Krakowie! Nie chcemy! Idźcie sobie stąd – krzyczał przez megafon jeden z „protestujących”, przedstawiając swoją grupę jako „Komitet na Rzecz Społeczeństwa Dobrobytu”. – Precz z festiwalem! – skandował.
Drugi pomnik Adama Mickiewicza na krakowskim RynkuPAP/Łukasz Gągulski
Festiwal Materia Prima nawiązuje do tradycji teatru plastycznego, a w Polsce do twórczości takich artystów, jak Tadeusz Kantor czy Józef Szajna. Pokazuje światowej sławy zespoły doceniane przez publiczność na całym świecie i wielokrotnie nagradzane.
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Łukasz Gągulski