
-
W Rovaniemi zamiast reniferów i świątecznych atrakcji pojawiły się wojska NATO przygotowujące się na potencjalny atak Rosji. W fińskim regionie ma powstać kluczowa baza Sojuszu.
-
Miasto stanowi strategiczny punkt na mapie wschodniej flanki Sojuszu, a kompleks Świętego Mikołaja pełni funkcję schronu.
-
W regionie odbywają się międzynarodowe ćwiczenia wojskowe, a Finlandia wzmacnia współpracę wojskową z państwami nordyckimi po przystąpieniu do NATO.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Magiczny park rozrywki w Rovaniemi co roku przyciąga turystów z całego świata. W tym roku zamiast tradycyjnej parady reniferów i wizyty w jaskini świętego Mikołaja, odwiedzający mogli zobaczyć wojskowe samoloty i inne militarne pojazdy.
– Poszliśmy zobaczyć renifery, ale zobaczyliśmy tylko samoloty wojskowe – mówiła w rozmowie z „The Guardian” niemiecka turystka Hannah Schlicker.
Co ciekawe, mieszkanie świętego Mikołaja pełni również funkcję schronu przeciwlotniczego dla mieszkańców tego fińskiego miasta. – Strasznie jest pomyśleć, jak blisko jesteśmy Rosji, ale jednocześnie kompleks jest w rzeczywistości bunkrem, co może trochę pomóc – dodała rozmówczyni.
Finlandia. Świąteczny raj blisko granicy z Rosją. Strategiczne znaczenie regionu
Fiński pułkownik Marko Kivela, dowodzący Brygadą Jegrów, podkreśla strategiczne znaczenie północnej granicy Finlandii. Licząca 1340 km granica z Rosją uważana jest za możliwą trasę ataku Kremla.
Według Kivela Rosja planuje wzmocnić swoją obecność nowymi dywizjami i rozwijać infrastrukturę umożliwiającą powrót na granicę fińską po zakończeniu wojny w Ukrainie.
Rovaniemi i pobliski poligon Rovajarvi, położone zaledwie 89 km od Rosji, stały się miejscem ćwiczeń wojskowych Lapland Steel 25. W dniach od 26 listopada do 5 grudnia przebywali tam żołnierze z Finlandii, Szwecji i Wielkiej Brytanii.
Ćwiczenia obejmowały manewry czołgów, helikopterów i narciarzy biegowych w lasach sosnowych. Wcześniej, od 17 do 25 listopada, w ramach ćwiczeń Northern Strike 225 trenowało ponad dwa tysiące fińskich i polskich żołnierzy.
Rovaniemi ma wkrótce stać się kluczową bazą Wzmocnionej Wysuniętej Obecności (EFP), czyli grupy bojowej NATO dowodzonej przez Szwecję, mającej działać odstraszająco na wschodniej granicy Sojuszu. – Przygotowujemy się na najgorsze – podkreśliła 19-letnia szwedzka żołnierka Alva Stormark.
Wszystkie oczy na Rovaniemi. W Finlandii powstanie kluczowa baza NATO
Na początku grudnia przedstawiciele sił zbrojnych Szwecji, Norwegii i Finlandii spotkali się w Rovaniemi, aby omówić utworzenie EFP.
– Finlandia odegra ważną rolę we wzmacnianiu wschodniej flanki NATO – przekazał szwedzki generał brygady Michael Carlen. Premierzy Finlandii i Szwecji ogłosili, że planują pogłębić współpracę dwustronną, także w zakresie obronności.
Ponad jedna czwarta granicy między Rosją a Finlandią przebiega przez Laponię, gdzie mieszka jedynie około trzy proc. ludności kraju. Skomplikowana historia relacji z Rosją – od wojny zimowej po okres finlandyzacji – sprawia, że pobór do wojska pozostaje obowiązkowy. Dodatkowo pozycję Finlandii wzmocniło wstąpienie do NATO w 2023 r.
– Zasoby naturalne w Arktyce są coraz bardziej dostępne, a zainteresowanie regionem rośnie – mówił pułkownik Kivela, określając obecne napięcia mianem nowej zimnej wojny. Wspomniana wcześniej Brygada Jaegerów, specjalizująca się w szkoleniach arktycznych, stoi na straży bezpieczeństwa północnej Finlandii.
Źródło: „The Guardian”
-
Nieoczekiwana oferta z Rosji. Chcą podpisać nietypową umowę z UE i NATO
-
Brawurowa akcja partyzantów. Wkradli się na lotnisko, Rosjanie w szoku

