Lewandowski o Gliku, Grosickim, szkoleniu młodzieży. Ten wywiad poniesie się echem – Piłka nożna – Sport Wprost


W drugi dzień świąt na kanale Bogdana Rymanowskiego na YouTube premierę miał wywiad z Robertem Lewandowskim. Kapitan Reprezentacji Polski odniósł się w nim do kwestii chłodnych relacji z Kamilem Glikiem i tego, że przez innych piłkarzy również nie zawsze był lubiany.

Lewandowski o napiętych relacjach z Glikiem


– Kapitan nie zawsze będzie lubiany przez wszystkich. Powinien on wyznaczać kierunek dla grupy. A przy takiej liczbie osób nie da się podobać każdemu – stwierdzał Lewandowski. – Nigdy nie mówiłem, że jestem idealny. Miałem gorsze momenty, choćby wewnętrzne, które mogły rzutować na to, jak jestem postrzegany – dodawał.


– Mnie mecze kadry dużo kosztowały. Moje zachowanie mogło przytłaczać, a w tamtym czasie nie zdawałem sobie z tego sprawy. Ale może dzięki temu koledzy w kadrze też czasami starali się bardziej. Na zasadzie: „a jest ku*wa ten Lewandowski, pokażę mu” – stwierdzał.


Zawodnik nie zgodził się też ze stwierdzeniem, że Adam Nawałka ustępował Lewandowskiemu w kwestii treningów i pozwalał mu na nich odpoczywać. – Raz na zgrupowaniu pozwolono mi trenować trochę inaczej, bo miałem kontuzję. Później trenowałem normalnie, strzeliłem hat-tricka. Trener przyszedł i zasugerował, żebyśmy poszli tym trybem – opowiadał.


– Nigdy nie owinąłem sobie trenera wokół palca, nigdy za żadnym trenerem nie chodziłem – zapewniał. Podkreślał też, że pilnował, by nie przekroczyć pewnej granicy na treningach. Jego zdaniem Kamil Glik mógł sam przyjść i porozmawiać z nim na ten temat, jeśli nie podobała mu się sytuacja.


– Nie będę mówił o nim źle, nie mam z nim osobistych problemów. Wiem jednak, że przez swój sposób bycia i podejmowane decyzje osłabił reprezentację, ale nie mam mu tego za złe – stwierdził piłkarz. – Charakterologicznie jesteśmy inni. W żadnej drużynie nie jest tak, że wszyscy się kochają – podsumował.

Dlaczego Lewandowski nie pożyczył pieniędzy Grosickiemu?


Lewandowski rozwinął też wątek pożyczki, o którą poprosił go Kamil Grosicki. – Powiedziałem mu: „Kamil, nie pożyczę ci tych pieniędzy. Nie chodzi o to, że je mam albo nie mam. Tylko ja wiem, że pożyczając ci te pieniądze, ja ci zaszkodzę” – mówił.


– „Nie chcę mieć na sumieniu, że pomimo tego, że chciałem być miły i pomóc ci, okaże się, że dla ciebie to będzie jeszcze większy problem”. Pożyczanie tych pieniędzy, wiedząc jaki jest background tego, danej sytuacji, w jakich latach to było, nie chciałem się przyczynić do tego, żeby jego problem się jeszcze pogłębił – dodawał, odnosząc się do nałogu hazardowego kolegi z reprezentacji.


W wywiadzie kapitan polskiej kadry stwierdził też, że nie nadaje się obecnie na prezesa PZPN. – – Nie potrafię „czarować”, opowiadać i składać obietnic. Nie umiałbym porozumieć się z niektórymi ludźmi, nie wiedziałbym, jak z nimi rozmawiać. Podchodziłbym do wszystkiego zbyt profesjonalnie, a czasami – niestety – potrzeba więcej prostoty – stwierdzał.


Wrócił też do wątku szkolenia młodzieży w Polsce. Jego zdaniem nie powinniśmy kopiować zachodnich rozwiązań, tylko stworzyć system pod polskie realia. Jako przykład podał szkolenie siatkarzy. – Siatkówka jest na super poziomie w Polsce. Tylko że siatkarze mają swój własny system, dostosowany do DNA, kultury polskiej – zauważał.

Udział
Exit mobile version