Warto przypomnieć, że Lukas Podolski urodził się w Gliwicach, ale już jako dwulatek razem z rodzicami wyjechał do Niemiec. Z tego też względu piłkarz ma dwa obywatelstwa, polskie i niemieckie. A w profesjonalnej karierze występował jako reprezentant Niemiec, zdobywając m.in. mistrzostwo świata w 2014 roku.

Lukas Podolski otwarcie o słabości reprezentacji Polski

„Poldi” w 2021 roku zrobił jednak to, co obiecał. Wrócił do Polski, lądując w Górniku Zabrze. Podolski stał się najbardziej istotnym elementem układanki w legendarnym klubem ze Śląska. W sezonie 2024/25, swoim ostatnim zawodowym, nadal jest napastnikiem Górnika i występuje z numerem 10 na plecach.

Przy okazji uroczystego pożegnania z futbolem, 10 października 2024 roku – Górnik rozegrał mecz z niemieckim FC Köln, którego Podolski jest wychowankiem. Oprócz samego wydarzenia, była też możliwość do dłuższej rozmowy ze świetnym piłkarzem. Podolski zabiera głos w wielu kwestiach. Tym razem nie obyło się bez pytania dotyczącego obecnej reprezentacji Polski.

– Nie oglądałem wielu meczów, czasem zerknąłem jednym okiem, ale analizy taktycznej nie zrobię. Potencjał macie duży, tylko nie do końca jest wykorzystany. I tak to się kręci od kilku lat. Ostatni raz dobrze graliście w 2016 roku. Wtedy się czuło, że jesteście silni, że idziecie do przodu. Dziś tego charakteru trochę mi u was brakuje. U nas wszyscy mają jeden cel, każdy pracuje na to, by go osiągnąć. U was tak było osiem lat temu – przyznał Podolski w rozmowie z Robertem Błońskim dla TVP Sport.

Liga Narodów UEFA: Kiedy w październiku zagra reprezentacja Polski?

Biało-Czerwoni mają przed sobą dwa kolejne mecze grupowe. Warto przypomnieć, że we wrześniu Polacy rozegrali dwa starcia wyjazdowe. Drużyna prowadzona przez trenera Michała Probierza rozpoczęła od wygranej 3:2 nad Szkocją. Kilka dni później Polacy nie zdołali jednak powtórzyć korzystnego wyniku w roli przyjezdnych, przegrywając 0:1 z Chorwacją.

W październiku Polska zagra dwukrotnie jako gospodarz na PGE Narodowym. W sobotę (tj. 12 października) rywalem będzie Portugalia, m.in. z Cristiano Ronaldo w składzie. Trzy dni później, czyli we wtorek (tj. 15 października) Polacy będą mieć okazję do rewanżu za wrześniową porażkę. Na warszawskim obiekcie odbędzie się mecz Polska – Chorwacja.

Początek obu meczów od godziny 20:45. Spotkania Polska – Portugalia oraz Polska – Chorwacja będą pokazywane w TVP 1. Dodatkowo transmisja będzie dostępna również za pośrednictwem TVP Sport oraz internetowo na stronie internetowej TVP Sport i specjalnie dedykowanej aplikacji.

Udział
Exit mobile version