Friedrich Merz – najprawdopodobniej przyszły kanclerz Niemiec – zabrał głos w powyborczej dyskusji panelowej z przywódcami innych partii na antenach ARD i ZDF. Lider CDU odniósł się do wojny na wschodzie Europy i oświadczył, że na obecnym etapie jest za wcześnie, by stawiać kwestię udziału niemieckich żołnierzy w ramach misji pokojowej na terytorium Ukrainy.

Zdeklarował, że jego najważniejszym priorytetem jako szefa nowego rządu będzie „praca na rzecz jedności Europy w celu przeciwdziałania ingerencji ze strony Rosji i Stanów Zjednoczonych”.

Wybory w Niemczech. Friedrich Merz uderza w USA. Mówi o „ingerencjach”

Mówiąc o USA Friedrich Merz wprost nawiązał do Elona Muska, który podczas kampanii otwarcie wsparł skrajnie prawicową AfD i krytykował rząd Olafa Scholza. – Interwencje Waszyngtonu były nie mniej dramatyczne i drastyczne, a ostatecznie i oburzające niż te interwencje, które widzieliśmy ze strony Moskwy – podkreślił.

Polityk chadecji zaznaczył jednocześnie, że nie ma złudzeń, co do wyzwań w stosunkach niemiecko-amerykańskich pod rządami republikanów. Ocenił również, że los Europy jest dla Donalda Trumpa „obojętny”. – Świat na nas nie czeka, ale Europa na nas czeka, żebyśmy znów mogli przejąć rolę przewodnią – stwierdził.

– Priorytetem jest to, by Unia Europejska była zjednoczona i stała się niezależna od Stanów Zjednoczonych – dodał.

Niemcy. Wybory do Bundestagu. CDU zwycięzcą, triumf AfD, porażka SPD

W niedzielę odbyły się wybory do Bundestagu. Według najnowszych wyników sondażu exit poll z godziny przygotowanych na zlecenie ZDF wyścig polityczny zwyciężyła CDU/CSU z wynikiem na poziomie 28,6 proc. Drugą pozycję z najlepszym wynikiem w historii zajmuje AfD (20,5 proc.), a podium domyka z najgorszym wynikiem w swoich dziejach SPD (16,5 proc.)

Miejsca w parlamencie zagwarantowane mają również Zieloni (12,1 proc.) oraz Die Linke (8,7 proc.). Na granicy progu wyborczego wahają się wciąż prorosyjska lewica z BSW (5 proc.) oraz liberałowie z FDP (4,7 proc.).

W poprzednich wyborach do Bundestagu z 2021 roku zwycięzcą byli socjaldemokraci, którzy zdobyli wówczas 25,7 proc. głosów. Drugie miejsce zajęli chadecy z wynikiem na poziomie 24,1 proc. Kolejne pozycje mieli Zieloni (14,7 proc.) oraz FDP (11,4 proc.). Przed czterema laty skrajna prawica miała 10,4 proc. poparcia, więc obecny rezultat to podwojenie wyniku. 

Die Linke natomiast – choć uzyskała 4,9 proc. i nie przekroczyła formalnie progu wyborczego – to zgodnie z niemieckim prawem wprowadziła trzech posłów w systemie jednomandatowym i została uwzględniona w proporcjonalnym podziale mandatów.

Udział
Exit mobile version