Niespełna półroczny goryl został znaleziony w luku bagażowym samolotu linii Turkish Airlines lecącego z Nigerii do Tajlandii. To kolejna w ciągu kilku miesięcy próba przemytu na tej trasie gatunków zwierząt narażonych na wyginięcie.
Pięciomiesięczny goryl wschodni został znaleziony, gdy samolot przelatywał przez Stambuł. Zwierzę zostało nazwane Zeytin, (Olive). Goryl powoli wraca do zdrowia po w ogrodzie zoologicznym w tureckim Polonezköy. Władze zoo podały, że Zeytin był w kiepskiej formie i doświadczył traumatycznych przeżyć. Zwierzę było zagubione i wycofane.
Istnieje prawdopodobieństwo, że młody goryl trafi z powrotem do swojego naturalnego środowiska, czyli centralnej części kontynentu afrykańskiego: Ugandy, Rwandy, czy Demokratycznej Republiki Konga.
Od goryli zachodnich wschodnie różnią się dłuższymi i ciemniejszymi włosami. Goryl wschodni jest równocześnie największą małpą człekokształtną – dorosły samiec może ważyć od 170 do 220 kg.
Oba gatunki afrykańskich goryli – zarówno zachodnie, jak i wschodnie zostały sklasyfikowane przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (UICN) jako gatunki zagrożone.
Obecnie cztery z sześciu gatunków „wielkich małp” są zaklasyfikowane jako „krytycznie zagrożone” (według UICN). Wraz z gorylami wschodnimi i zachodnimi na liście widnieją orangutan borneański oraz orangutan sumatrzański.
Handel zwierzętami doprowadza do wymierania gatunków
Stambuł jest jednym z głównych węzłów lotniczych pomiędzy kontynentami. Służby celne odnotowują coraz więcej przypadków przemytu zwierząt egzotycznych. Skala problemu jest ogromna, ponieważ wyłapywanie z przyrody zagrożonych gatunków może prowadzić do ich stopniowego wymierania.
W październiku 2024 r. w bagażu pasażera lecącego z Egiptu znaleziono 17 młodych krokodyli nilowych i 10 waranów.