
W skrócie
-
Podczas spotkania Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego na Florydzie doszło do nietypowego incydentu z udziałem dziennikarzy.
-
Prezydent Trump wyprosił przedstawicieli mediów z sali, sugerując im przerwę na posiłek.
-
Spotkanie dotyczy kluczowych kwestii związanych z zakończeniem wojny rosyjsko-ukraińskiej i gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy.
Rozpoczęcie rozmów poprzedził krótki briefing prasowy, podczas którego przywódcy spotkali się z dziennikarzami i odpowiedzieli na kilka pytań. Następnie politycy weszli do budynku i zasiedli przy stole. To wtedy prezydent Trump wyprosił z sali przedstawicieli mediów.
– Myślę, że możecie wyjść, żeby coś zjeść. Macie ochotę coś zjeść? Czy uznacie to za przekupstwo i napiszecie o tym brzydki artykuł? – stwierdził.
– Zabierz ich na zewnątrz i daj im obiad – powiedział następnie zwracając się do jednej z obecnych osób. Po tych słowach dziennikarze zostali zmuszeni do opuszczenia sali.
Spotkanie Trump – Zełenski. Zaskakujący incydent, dziennikarze wyproszeni
Nagranie ukazujące całą sytuację błyskawicznie obiegło sieć.
Rozmowy przywódców Stanów Zjednoczonych i Ukrainy mają dotyczyć prac nad zakończeniem wojny rosyjsko-ukraińskiej, w tym przede wszystkim kwestii terytorialnych oraz gwarancji bezpieczeństwa.
Podczas poprzedzającego rozpoczęcie spotkania briefingu Trump zapewnił, że negocjacje są „w końcowej fazie”. Zapowiedział też, że ostateczne porozumienie przyniesie Ukrainie korzyści ekonomiczne i będzie zawierać gwarancje bezpieczeństwa.
– Będzie umowa o bezpieczeństwie i to będzie silne porozumienie. Kraje europejskie są w to bardzo zaangażowane – powiedział Trump. Odmówił jednak podania szczegółów tych gwarancji.

