Potrzebna była interwencja służb przy jednym z kibiców, oglądającym rywalizację w Billie Jean King Cup. Według nieoficjalnych informacji doszło do zasłabnięcia. Tenisistki musiały przerwać spotkanie, jak wiadomo, są sprawy ważne i ważniejsze.

Po kilku minutach Iga Świątek i Paula Badosa wróciły na kort, kończąc trzeciego seta. Ostatecznie po zwycięstwo sięgnęła Polka, która ograła Hiszpankę 6:1. Dzięki temu reprezentacja Polski zapewniła sobie miejsce w ćwierćfinale Billie Jean King Cup.

Billie Jean King Cup: Magda Linette i Iga Świątek ze zwycięstwami!

To był z pewnością długi dzień dla tenisowej reprezentacji Polski. Wyjątkowe spotkanie w Maladze rozegrała zwłaszcza Magda Linette. Polka po raz pierwszy w karierze, w piątym podejściu, znalazła sposób na ogranie Hiszpanki Sary Sorribes Tormo. Poznanianka zwyciężyła po bitwie trwającej prawie cztery godziny. Pobity został rekord w dziejach BJKC oraz wcześniejszego Fed Cup. Linette i Sorribes Tormo spędziły na korcie łącznie aż trzy godziny i 51 minut.

Dzięki wygranej doświadczonej tenisistki ze stolicy Wielkopolski, z większym komfortem do meczu przeciwko Pauli Badosie podchodziła Iga Świątek. Początkowo wydawało się, że Polka jest w stanie zamknąć pojedynek w dwóch setach. Wiceliderka rankingu WTA wygrała bowiem pierwszą partię 6:3, a w drugiej prowadziła już 3:0, z przełamaniem.

Kapitalna seria siedmiu gemów wygranych z rzędu (od 2:3 w pierwszej odsłonie) została jednak przerwana przez Badosę. Najlepsza singlistka Hiszpanii zdołała włączyć się do rywalizacji i doprowadzić do tie-breaka. Tego rozstrzygnęła, wygrywając 7:5 nad Świątek.

Ostatecznie jednak to Polka udowodniła postawą w trzeciej partii, że Polska zasłużenie weszła do ćwierćfinału BJKC. Dodajmy, po raz pierwszy w historii, co dla polskiego tenisa jest już naprawdę sporym osiągnięciem. W ćwierćfinale Polki zagrają z Czeszkami.

Udział
Exit mobile version