– W ostatnich dniach została zidentyfikowana grupa rosyjska, kolejna, która została zainspirowana i przygotowana przez rosyjski wywiad wojskowy GRU, której celem jest wpływanie na polskie wybory. Nie tylko na polską scenę polityczną, ale na polskie wybory – powiedział Gawkowski w TVN24.

Wicepremier wyjaśnił, że chodzi o „sianie dezinformacji, nieprawdziwej informacji” oraz „werbowanie osób, które miałyby być takimi instalatorami treści, miałyby rozbijać spójność sceny politycznej w Polsce”. Na pytanie, kim są członkowie tej grupy, odpowiedział, że „to jest rosyjska grupa, ale może werbować różne osoby”.

– Rosja prowadzi z Polską cyberwojnę, nie zimną, ale już ciepłą. My jesteśmy najbardziej atakowanym państwem w Unii Europejskiej – powiedział szef resortu cyfryzacji.

Wybory prezydenckie. Kto będzie zabezpieczał głosowanie? Gawkowski: Są nowe jednostki

Gawkowski mówił także o zabezpieczaniu wyborów, czyli m.in. zabezpieczeniu systemów Krajowego Biura Wyborczego czy przeciwdziałaniu dezinformacji, czym zajmują się – jak powiedział – „nowe jednostki”. – To one odpowiadają za to, że umiemy zidentyfikować takie grupy, jak powiedziałem o GRU, przy współpracy z polskimi służbami specjalnymi – powiedział szef MC.

Na pytanie, co zrobi rząd, jeśli właściciel serwisu X Elon Musk będzie chciał powiedzieć, na kogo trzeba głosować, Gawkowski odpowiedział „każdy może powiedzieć, jeśli w przestrzeni publicznej rzuci jakiś głos”.

– Ale wpływanie na polskie wybory jest nielegalne, to znaczy, nie można przestawiać algorytmów, żeby kogoś podbijały – dodał.

Więcej informacji wkrótce… 

Udział
Exit mobile version