Apel mieszkańców Jarnołtówka: „My, mieszkańcy Jarnołtówka, wsi położonej na granicy z Czechami, zwracamy się do pana z prośbą o udzielenie nam pomocy. Nasza wieś jest wielokrotnie doświadczana przez powódź” – tak mieszkańcy tego regionu na Opolszczyźnie rozpoczęli swój apel do premiera. W liście otwartym poprosili o ujęcie w planach inwestycyjnych remontu zapory w Jarnołtówku, należyte zabezpieczenie rzeki Złoty Potok oraz patronat premiera nad tymi inwestycjami. Mieszkańcy zaprosili Tuska, by odwiedził ich miejscowość. Apel opublikował na Facebooku jeden z jego autorów.

Obawy na Opolszczyźnie: Krzysztof Prościak tłumaczył w rozmowie z RMF FM, że strach mieszkańców wciąż jest duży. – Obawiamy się, że jak wody opadną, to powtórzy się sytuacja z 1997 roku – mówił. Wówczas po powodzi wałów nie zabezpieczono we właściwy sposób. Rozmówca radia dodał, że mieszkańcy Jarnołtówka i okolic obawiają się, że pieniądze na odbudowę infrastruktury przeciwpowodziowej w okolicy „pożrą Nysa i Głuchołazy”.

Zobacz wideo Prof. Skubała: Miasta muszą odsunąć się od rzek

Pieniądze na odbudowę po powodzi z UE: Minister do spraw europejskich Adam Szłapka zapewnił we wtorek, że Polska chce przyspieszyć maksymalnie wszystkie procedury, by otrzymać szybko pieniądze z unijnego funduszu solidarności na usuwanie skutków powodzi. Dodał, że unijne wsparcie finansowe ma być dwutorowe. Do Polski ma trafić ok. 5 mld euro – wynika z zapowiedzi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która w poprzednim tygodniu odwiedziła Wrocław. Drugim źródłem ma być pomoc z funduszu solidarności na podstawie oszacowanych strat – mówił Szłapka i dodał, że Warszawa ma 12 tygodni na złożenie tego wniosku.

O sytuacji powodziowej w Jarnołtówku pisze Eryk Kielak w tekście „Opolskie. Rekord dobowej sumy opadów z 1997 roku przekroczony”.

Źródła: RMF FM, Facebook, IAR

Udział
Exit mobile version