– To bardzo zły rok dla Polski, dla polskiego budżetu. Będzie zadłużony na skalę niewyobrażalną, przyszłe pokolenia będą to wszystko spłacały – powiedział Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej, na której PiS zorganizował swoje podsumowanie roku rządów Donalda Tuska.

– Mnóstwo błędów w obszarze rozwoju, służby zdrowia, edukacji. Czas zatrzymać zły rząd Tuska. Czas zatrzymać zły rok. On się już dzisiaj kończy. 13 grudnia, symboliczna data. To moment, kiedy możemy powiedzieć wobec wielu błędów, wielu mankamentów, defektów tego rządu, że czasy się zmieniają, ale niestety metody i błędy te same jak w pamiętnym roku, kiedy wprowadzony został stan wojenny – stwierdził były premier.

Rząd Donalda Tuska. Opozycja krytycznie o służbie zdrowia i obronności

Były szef resortu obrony mówił też o „zapaści” w służbie zdrowia i coraz dłuższych kolejkach do lekarzy. Dodał, że rząd Tuska próbuje wprowadzić „demoralizację” do szkół. – Mówiliśmy też o tym jak zahamowane zostały inwestycje w sferze nauki i rozwoju, czego symbolem jest faktyczne zrezygnowanie z faktycznej budowy komputera kwantowego czwartej generacji – powiedział Błaszczak.

Polityk PiS krytycznie ocenił również działania rządu w sferze obronności i budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. – Mamy pewność, że nie zostanie w pełni wykorzystany. Z kwoty, która została zagwarantowana w budżecie i Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych przekraczającej 4 proc. PKB, ta kwota nie zostanie zrealizowana. Wydatki spadną poniżej 4 proc. – ocenił.

Krytykował brak umów wykonawczych na 500 wyrzutni HIMARS, produkcję czołgów K2 w Polsce i produkcję BWP Borsuk.

Patryk Jaki o działaniach Adam Bodnara: Kronika kryminalna

Z kolei Patryk Jaki komentował działania rządu w zakresie prawa. – Rok praworządności rządu Tuska i Bodnara to jest kronika kryminalna – podkreślił. Mówił między innymi o zmianach w mediach publicznych.

– Siłą zajęto budynek telewizji publicznej, regionalnych telewizji, PAP-u, radia. Siły można użyć tylko wtedy, kiedy jest wyraźna podstawa prawna. On (Adam Bodnar – red.) używa siły i sam się przyznaje, że szuka podstawy prawnej – mówił Jaki, przypominając wywiad Bodnara w Radiu Zet, po zmianach w mediach publicznych.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział
Exit mobile version