W austriackiej miejscowości Silberegg doszło do groźnego i niecodziennego zdarzenia. Kierująca traktorem 11-letnia dziewczynka straciła kontrolę nad pojazdem. Próbując w panice wyhamować, pomyliła sprzęgło z hamulcem i wjechała na dach budynku mieszkalnego.
Jak poinformowała Ochotnicza Straż Pożarna w Althofen 11-letnia dziewczynka przewoziła traktorem bele z sianem. Prace odbywały się w czwartek po południu na terenie prywatnego gospodarstwa.
Dziewczynka poważnie ranna
W pewnym momencie traktor zaczął staczać się z góry w wyniku czego dziewczynka straciła nad nim kontrolę. Według wstępnych ustaleń policji dziecko próbowało zahamować, jednak w emocjach pomyliło hamulec ze sprzęgłem.
– Traktor przebił się przez ogrodzenie ogrodu i żywopłot. Zatrzymał się dopiero na dachu domu – podają lokalne media. Początkowo pojawiały się także informacje o zaklinowaniu dziecka w pojeździe, jednak w ciągu dalszym ustaleń okazało się, że udało się je wydostać. Dziewczynka została przetransportowana do szpitala śmigłowcem ratunkowym. Przebywa w stanie ciężkim.
11-latka kierowała traktorem. Policja: to nie jest zabronione
Powierzenie dziecku transportu bel siana traktorem może wzbudzać kontrowersje. Jednak jak wyjaśnia rzecznik tamtejszej policji, w tym konkretnym przypadku nie było to zabronione.
ZOBACZ:Wjechał w dzieci i uciekł. Gdyby nie matka, dziecko mogło już nie żyć
– Ponieważ do wypadku doszło na terenie prywatnej posesji, nie obowiązywały tu przepisy ruchu drogowego. Nie ma więc zastrzeżeń co do faktu, że kierowcą była 11-latka – mówił rzecznik. Zaznaczył jednocześnie, że nie ma pewności, jak do tego faktu odniesie się firma ubezpieczeniowa.
Austriackie media podały, że rodzina dziewczynki może odpowiadać za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.
nb/grz/polsatnews.pl