Według najnowszego sondażu Polacy największym poparciem obdarzyliby prezydenta stolicy. Rafał Trzaskowski wygrałby pierwszą turę z wynikiem 41,96 proc. głosów. W dogrywce o zwycięstwo powalczyłby z nim wspierany przez PiS prezes IPN Karol Nawrocki. Przy jego nazwisku pojawiło się 28,7 proc.
Sondaż: Trzaskowskiemu niewiele zabrakło do zwycięstwa
– Taki wynik pierwszej tury rozstrzygałby już o finałowym starciu w drugiej turze. Trzaskowskiemu niewiele brakowałoby do zwycięstwa – skomentował w rozmowie z SE.pl politolog profesor Rafał Chwedoruk.
Na podium z poparciem 12,68 proc. uplasowałby się Sławomir Mentzen z konfederacji.
Wybory prezydenckie 2025. „Słodko-gorzki” wynik Hołowni
Marszałek Sejmu i lider Polski 2050 Szymon Hołownia mógłby liczyć na 10,67 proc. głosów. – Dla niego to słodko-gorzki wynik. Z jednej strony ciągle dwucyfrowy, z drugiej jednak poza podium co mocno uderza w marszałka Sejmu – ocenił prof. Chwedoruk.
Kolejne miejsce z 3,26 proc. poparcia zajęłaby Magdalena Biejat, która nie jest jeszcze oficjalnie kandydatką. Lewica nazwisko swojego reprezentanta w wyborach ogłosi 15 grudnia.
Na Marka Jakubiaka zagłosowałoby 2,73 proc.
Start w przyszłorocznych wyborach prezydenckich jako pierwszy ogłosił kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen. Do niego dołączyli Szymon Hołownia (Polska 2050), Rafał Trzaskowski (KO), Karol Nawrocki (poparcie PiS) oraz Marek Jakubiak (Republikanie). Kilka dni temu także Piotr Szumlewicz, publicysta zaangażowany w działalność związków zawodowych poinformował, że włącza się do wyścigu o Pałac Prezydencki.