Rewelacja pojawiła się w mediach w czwartek. „Dziennikarze wPolsce24 ujawnili, że książka pt. »Spowiedź Nikosia zza grobu« Tadeusza Batyra z 2018 roku, została napisana przez dr. Karola Nawrockiego” – donosi portal wPolityce.

– Z naszych informacji wynika, że Tadeusz Batyr to nikt inny tylko Karol Nawrocki, który w 2018 r. napisał tę sensacyjną książkę, która pokazała, że cała ta bajeczka o fajnym „Nikosiu” to nic innego, tylko legendowanie esbecko-milicyjne – mówił na antenie telewizji wPolsce24 dziennikarz Wojciech Biedroń.

Prof. Antoni Dudek nie gryzł się w język

Doniesienia prawicowej stacji i należącego do tych samych właścicieli portalu skomentował w sieci prof. Antoni Dudek, który z Karolem Nawrockim zna się ze względu na pracę przy kierowanym przez kandydata na prezydenta Instytucie Pamięci Narodowej, oraz który już niejednokrotnie decydował się na mniej lub bardziej drobne uszczypliwości w jego kierunku.

„Pisowscy dziennikarze, z wdziękiem słonia w składzie porcelany, próbują ratować swojego kandydata na prezydenta przed kolejnym trupem z jego wielkiej, biograficznej szafy. Tym razem okazuje się, że Karol Nawrocki pod pseudonimem opublikował w 2018 r. biografie słynnego trójmiejskiego gangstera Nikodema Skotarczaka »Nikosia«” – pisze na swoim profilu politolog.

Ostre słowa prof. Antoniego Dudka

Prof. Antoni Dudek nie gryzie się w język. „Owo dzieło, skromnie dotąd przemilczane w dorobku Karola Nawrockiego, jest ogólnie dostępne i każdy może się przekonać, czy mamy do czynienia – jak próbuje nam wmówić Wojciech Biedroń – z »ciężką pracą historyczną«, czy też raczej z napisaną marną polszczyzną biografią, w której trudno nie dostrzec fascynacji Tadeusza Batyra (pseudonim Nawrockiego) postacią »Nikosia«, w tym zwłaszcza jego rzekomymi wyjątkowymi talentami w zakresie manipulacji ludźmi” – czytamy.

Ze strony politologa oberwało się także samemu Wojciechowi Biedroniowi, którzy na antenie telewizji wPolityce24 przekazał rewelację o tajemniczej książce Karola Nawrockiego. „A do red. Biedronia, którego »recenzja« książki Batyra-Nawrockiego powinna przejść do annałów sztuki wazeliniarstwa, mam tylko jedno pytanie. Dlaczego, skoro jest to jego zdaniem »wielka książka«, to Karol Nawrocki nie chciał się dotąd pochwalić jej autorstwem? I musiał to za niego zrobić akurat red. Biedroń” – napisał prof. Antoni Dudek.

Sam Karol Nawrocki nie przyznał się jeszcze, że to on właśnie on kryje się pod pseudonimem Tadeusza Batyry.

Udział
Exit mobile version