„Sytuacja międzynarodowa jest na tyle poważna, że nie możemy sobie pozwolić na kłótnie w kraju w sprawie naszego bezpieczeństwa” – rozpoczął swój wpis w serwisie X (dawniej Twitter) premier.
„Wzywam wszystkie siły polityczne i liderów do zawieszenia sporów na temat wojny i pokoju w Ukrainie i jedności wobec zagrożeń ze Wschodu. Polska, Europa i cały Zachód potrzebują dziś pełnej współpracy i solidarności” – dodał Donald Tusk.
Post w sieci pojawia się na kilkanaście godzin po rozmowie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Podczas 1,5-godzinnej dyskusji liderzy USA oraz Rosji omawiali m.in. kwestię wojny w Ukrainie. Politycy w ciągu najbliższych dni mają spotkać się „na żywo”, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej.
Wojna w Ukrainie. Mocny apel Brukseli, Budapeszt krytyczny
Deklaracja Waszyngtonu wywołała reakcję m.in. Unii Europejskiej. Podczas narady w Paryżu ministrowie dyplomacji Trójkąta Weimarskiego – Niemiec, Francji i Polski – a także Włoch, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii wydali oświadczenie, w którym zapewnili o dalszym wsparciu dla Ukrainy i zapewnili o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie jej przyszłości.
Politycy położyli nacisk na negocjacje przynoszące „sprawiedliwy i trwały pokój” z udziałem Ukrainy oraz innych krajów europejskich, a sama Ukraina powinna otrzymać w przyszłości silne gwarancje bezpieczeństwa.
Z wściekłością oświadczenie przyjął Budapeszt.
„Ta deklaracja jest smutnym świadectwem złego przywództwa w Brukseli. Podczas gdy prezydent Donald Trump i prezydent Putin negocjują pokój, urzędnicy UE wydają bezwartościowe oświadczenia. Nie można prosić o miejsce przy stole negocjacyjnym. Trzeba na nie zasłużyć! Poprzez siłę, dobre przywództwo i inteligentną dyplomację. Stanowisko Brukseli – wspieranie zabijania tak długo, jak to konieczne – jest moralnie i politycznie nie do przyjęcia” – napisał w portalu X (dawniej Twitter) Viktor Orban.
Więcej informacji wkrótce