Nie żyje Chris Rea. Autor „Driving Home for Christmas” miał 74 lata

Rodzina potwierdza śmierć muzyka

Informację o śmierci Chrisa Rei przekazał rzecznik rodziny. – Z ogromnym smutkiem informujemy o śmierci naszego ukochanego Chrisa. Odszedł spokojnie dziś w szpitalu, po krótkiej chorobie, otoczony przez rodzinę – poinformowano w oświadczeniu. Muzyk pozostawił żonę oraz dwoje dzieci.

Od „Road to Hell” do światowej kariery

Chris Rea zasłynął w latach 70. i 80., budując rozpoznawalny styl oparty na charakterystycznym, chropowatym głosie i gitarze slide, podaje BBC. Na koncie miał 25 albumów studyjnych, z których dwa dotarły na pierwsze miejsce brytyjskiej listy sprzedaży płyt.

Debiutancki album „Whatever Happened To Benny Santini?” ukazał się w 1978 roku. Pochodzący z niego utwór „Fool (If You Think It’s Over)” przyniósł mu nominację do nagrody Grammy i otworzył drogę do międzynarodowej kariery. Pierwszy numer jeden na Wyspach zdobył w 1989 roku dzięki płycie „The Road to Hell”. Sukces powtórzył album „Auberge”, wydany w 1991 roku. 

Choć Rea miał na koncie wiele przebojów, dla milionów słuchaczy na całym świecie stał się symbolem grudnia. Utwór „Driving Home for Christmas”, wydany w 1986 roku, co roku wraca na listy przebojów. W tegorocznym notowaniu świątecznym piosenka dotarła do 30. miejsca i ponownie była często emitowana w radiu i telewizji. Utwór znalazł się także w świątecznej reklamie sieci Marks & Spencer.

Miłość do życia w trasie

Drogi i samochody były jednym z najważniejszych motywów w twórczości Chrisa Rei. Artysta spędził tysiące godzin w trasach koncertowych, a doświadczenia z podróży przenosił do swoich piosenek, takich jak „The Road to Hell”, „Auberge”, „On the Beach” czy „Driving Home for Christmas”. Urodził się w 1951 roku w Middlesbrough. Jego ojciec, Camillo Rea, prowadził znaną w mieście sieć kawiarni i lodziarni. Chris pracował w rodzinnych lokalach jako nastolatek, a prawo jazdy zdał, prowadząc jedną z lodowych furgonetek ojca. Lokalny klub pożegnał już artystę we wpisie na swoim profilu w serwisie X. „Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Chrisa Rea. Ikona Teesside. Spoczywaj w pokoju, Chris” – czytamy. 

Chris Rea po raz pierwszy wystąpił w Polsce w 1978 roku. W trakcie kilkudziesięciu lat kariery sprzedał kilkadziesiąt milionów płyt na całym świecie. Oprócz muzyki zajmował się także filmem i malarstwem.

Czytaj także: Sąd odroczył decyzję ws. Ziobry. W komentarzach burza. „Rozliczymy Cię. Do Zera” vs. „Kompromitacja”

Źródła:BBC, IAR, Middlesbrough FC (X)

Udział
Exit mobile version