Doniesienia ws. planów Donalda Trumpa: „The Wall Street Journal” podał w piątek, że w najbliższy wtorek, dzień po swoim zaprzysiężeniu, nowy prezydent ma rozpocząć pierwszą fazę masowej deportacji imigrantów. Chodzi o te osoby, które przebywają na terenie USA nielegalnie. Według „WSJ” „szeroko zakrojona akcja imigracyjna” ma rozpocząć się w Chicago i potrwać tydzień. Na „celowniku” nowej administracji są też Los Angeles, Nowy Jork, Denver i Miami.

Kolejne nieoficjalne ustalenia: Podobne informacje przekazała też agencja Reuters. – Będziemy przeprowadzać operacje w całym kraju. Będziemy świadkami aresztowań w Nowym Jorku. Będą aresztowania w Miami – przekazał informator. Przedstawiciele przyszłej administracji nie odpowiedzieli na prośbę agencji o komentarz. Szacunki wskazują, że w Stanach Zjednoczonych przebywa ok. 11 mln osób bez uregulowanego prawnego statusu.

Zobacz wideo Donald Trump odbiera hołdy od kolejnych technologicznych gigantów. Bezos zapłacił 40 mln pierwszej damie

Zapowiedzi Donalda Trumpa: Polityk o swoich planach informował wielokrotnie w trakcie kampanii. – Pierwszego dnia uruchomię największy program deportacyjny w historii Ameryki, aby pozbyć się przestępców. Uratuję każde miasto i miasteczko, które zostało najechane i podbite, a tych okrutnych i żądnych krwi przestępców wsadzimy do więzienia, a następnie wykopiemy ich z naszego kraju tak szybko, jak to możliwe – zapowiadał podczas wiecu w Madison Square Garden. Wbrew temu, co sugeruje Trump, badania wyraźnie wskazują, że imigranci (także ci przebywający w kraju nielegalnie) nie popełniają przestępstw częściej niż rodowici Amerykanie.

Przeczytaj także o strategii Trumpa wobec Rosji. Chce zmusić Putina do pokoju

Źródła: „The Wall Street Journal”, Reuters 1, 2, ABC News

Udział
Exit mobile version