W czwartek dwaj główni kandydaci w bitwie o Pałac Prezydencki mieli szereg spotkań. Karol Nawrocki wziął udział w organizowanym przez PiS spotkaniu z korpusem dyplomatycznym. Z kolei Rafał Trzaskowski pojechał na Podlasie.

To właśnie tam dość niespodziewanie doszło do spotkania prezydenta Warszawy z Zenkiem Martyniukiem. Trzaskowski mówił o szczegółach w wieczornym wywiadzie dla TVN24.

Wybory prezydenckie. Trzaskowski spotkał się z Martyniukiem

– Rzeczywiście tak było. Byliśmy w tym samym miejscu, w tym samym mieście, w Bielsku (Podlaskim – red.) – wyjaśnił polityk KO. Prowadzący rozmowę wyjaśnił, że panowie wspólnie zjedli obiad.

Rafał Trzaskowski nie szczędził pochwał gwieździe estrady, nazywając Martyniuka „przesympatycznym człowiekiem”. – Zaskoczę pana redaktora, mimo tego, że mamy trochę inny gust muzyczny dzisiaj, to razem kilkadziesiąt lat temu słuchaliśmy Trójki (Program Trzeci Polskiego Radia – red.) – kontynuował.

Obaj mieli w młodości nagrywać na radiomagnetofony ówczesne największe przeboje muzyczne. 

Trzaskowski na Podlasiu. Spotkał gwiazdę disco polo

W czwartek wieczorem Trzaskowski opublikował krótkie nagranie na Instagramie, na którym polityk KO oraz Martyniuk siedzą razem przy stole. – Jak do tego doszło? – zapytał kandydat w wyborach. – Nie wiem – skwitował piosenkarz, cytując słowa swojego przeboju. 

– Będzie jakiś ciąg dalszy? – pytał Trzaskowski. – Czas pokaże – podsumował Martyniuk, nawiązując do słów, jakich użył podczas jednego z zamieszczonych w sieci wywiadów.

Udział
Exit mobile version