W wielu miejscach na południu Polski trwają prace nad uporaniem się ze skutkami powodzi, która nawiedziła region. Wielokrotnie już podkreślano, aby nie wchodzić na wały przeciwpowodziowe, czy nie uprawiać turystyki powodziowej, bo może to być niebezpieczne, bądź utrudniać prace służb.

W niedzielę wydano z kolei następny zakaz, który opublikowała w sieci Państwowa Straż Pożarna.

Powódź 2024. Zakaz latania dronami nad Odrą. „Dezorganizacja pracy”

„Uwaga! Nad korytem Odry wyznaczono strefę zakazu lotów dla bezzałogowych statków powietrznych. Dotyczy to również paralotni, szybowców a nawet latawców” – przekazała PSP w mediach społecznościowych.

Strażacy zaapelowali, aby wydany przez nich zakaz był przez wszystkich przestrzegany. Jak podkreślono, w strefie 10 km od Odry operują drony straży pożarnej i innych służb, które monitorują stan wałów przeciwpowodziowych. 

Złamanie tej zasady stanowi zagrożenie dla ratowników i osób pracujących na wałach, dezorganizuje pracę i utrudnia a nawet uniemożliwia monitoring terenu” – ostrzegła Państwowa Straż Pożarna.

Powódź 2024. Odbudowa po wielkiej wodzie. Jest zapowiedź premiera

W trakcie sobotniego spotkania Donalda Tuska z wojewodami, premier podkreślił, że walka z wielką wodą jeszcze się nie skończyła. Szef rządu nadmienił, że „wielki plan odbudowy jest naszym zobowiązaniem i narodową ambicją”.

– Musimy przygotowywać ten wielki plan odbudowy, tak, żeby po pierwsze wiedzieć co uległo zniszczeniu i kto powinien w pierwszej kolejności otrzymać pomoc, a potem żeby ruszyć z wielkim rozmachem do tej ogromnej odbudowy – mówił Donald Tusk. Program wstępnie określono jako „odbudowa plus”.

Ponadto premier zaznaczył, że w sytuacji, w której „będziemy musieli uruchomić miliardy złotych i euro do odbudowy terenów popowodziowych, to sytuacja po powodzi musi być lepsza również od tej sytuacji przed powodzią”.

Powódź 2024. Poruszające zdjęcia z południa Polski

Udział
Exit mobile version