Toskańskie Ortebello to jeden z nadmorskich kurortów oferujący wczasowiczom piękne piaszczyste plaże. Niedawno miasteczko nawiedziła prawdziwa inwazja. Chodzi o plagę meszek.

W okolicy domostw pojawiły się miliony niewielkich owadów. Miejscowi rybacy znaleźli wstępną przyczynę tego zjawiska. Wskazali na masowe umieranie młodych ryb, dla których meszki były podstawowym pokarmem.

Władze Ortebello podjęły pierwsze działania w walce z inwazję. W czwartek z miejskiej kasy przeznaczono na ten cel aż 300 tys. euro.

Orbetello. Inwazja meszek. Miasto wypowiedziało wojnę owadom

Na profilu władz miasta na platformie X czytamy, że „Orbetello wypowiada wojnę meszkom”, a pieniądze będą przeznaczone na „wdrożenie ukierunkowanego i bezprecedensowego planu interwencji”.

Burmistrz Andrea Casamenti zapowiedział, że środki pójdą na „ochronę obywateli i działalności gospodarczej na tym obszarze”. Działania obejmują m.in. codzienne spryskiwanie terenów celem zwalczania larw i zapobieganiu ich rozmnażania się.

Pierwsze prace w tym zakresie podjęto już kilkanaście dni temu. Od tego czasu sytuacja nie uległa poprawie. „Trwają prace dezynsekcyjne przeciwko larwom” – brzmiał komunikat opublikowany 11 marca.

Toskania. Mieszkańcy chcą stanu wyjątkowego. Wszystko przez meszki

Wobec braku przełomu mieszkańcy Orbetello postanowili szukać pomocy u władz centralnych. Powstała specjalna petycja wzywająca do ogłoszenia na terenie Toskanii stanu wyjątkowego, co byłoby równoznaczne z uzyskaniem dodatkowych środków. List podpisało do czwartku wieczorem ponad 19 tys. osób.

„Nie możemy wyjść na spacer na świeżym powietrzu. Nie możemy otworzyć okien” – żalili się mieszkańcy. Zauważyli, że czują się jak podczas pandemii COVID-19, kiedy nie mogli wychodzić z domów.

Prezes spółdzielni rybaków w Orbetello zwrócił uwagę na konieczność dokonania inwestycji infrastrukturalnych, które oczyszczą kanały i ułatwią wymianę wody między Morzem Tyrreńskim i znajdującym się na lagunie miasteczkiem. To może zapobiec podobnym inwazjom meszek w przyszłości.

Źródło: Associated Press

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version